Niemiecki automobilklub ADAC przeprowadził testy systemów bezpieczeństwa w nowych samochodach klasy średniej.
Do porównania stanęło sześć fabrycznie nowych pojazdów:
Audi A7,
BMW 530d,
Infiniti M37,
Mercedes CLS,
Volkswagen Passat i
Volvo V60. Niemieccy specjaliści postanowili sprawdzić auta pod kątem zastosowanych w nich systemów wspomagających kierowcę w czasie nagłego hamowania.
Niekwestionowanym liderem porównania okazało się być
Volvo. Auto standardowo wyposażone jest w system CitySafety, który jest w stanie uniknąć lub zminimalizować skutki najechania na tył poprzedzającego pojazdu w zakresie prędkości od 4 km/h do 30 km/h. Jeśli kierowca nie zareaguje na czas, hamulce uruchamiają się automatycznie i samodzielnie są w stanie całkowicie zatrzymać pojazd.

Nowe S/V60 umie nie tylko wykryć pieszych, ale też przewidzieć ich zachowanie
Opcjonalnym wyposażeniem nowych modeli S/V60 są natomiast systemy Collision Warning with
Full Auto Brake i
Pedestrian Detection, które wykorzystują działający w dwóch trybach radar i kamerę. Dzięki sprzęgnięciu tych dwóch urządzeń systemy wykrywają nie tylko pojazdy poruszające się przed autem, ale są również w stanie zauważyć pieszych. W przypadku tych ostatnich system wykrywa nie tylko osoby, które wtargnęły na drogę, ale również te, znajdujące się w jej bezpośredniej bliskości. Kamera pozwala na monitorowanie ich ruchu, a centralna jednostka sterująca, na podstawie zebranych danych jest w stanie określić przypuszczalne schematy ich ruchu i ostrzec kierowcę przed niebezpieczeństwem.
Zwycięstwo
Volvo to dobra wiadomość dla fanów marki, którzy obawiali się, że po przejęciu jej przez Chińczyków szwedzkie auta stracą na atrakcyjności. W Polsce najtańsze nowe
S60 to wydatek co najmniej 111 tys. zł. Najmłodsze pojazdy poprzedniej generacji oferowane na rynku wtórnym wyceniane są na 65-85 tys. zł w zależności od wersji silnikowej. Najtańsze
S60 z 2000 roku kupić można już za 20 tys. zł.