Chociaż samochód produkowany był aż do 1997 roku, BMW serii 5 typoszeregu E34 to już w zasadzie youngtimer. Pierwsze egzemplarze pojawiły się na rynku w 1988 roku, konstrukcyjnie samochód tkwi w połowie lat osiemdziesiątych. Nie jest to jednak wadą, bo jeśli uda nam się znaleźć zadbany egzemplarz, jego eksploatacja nie powinna nastręczać większych problemów. Auto ma prostą i solidną budowę, jego naprawy podejmie się każdy warsztat. Trzeba jednak pamiętać, że większość tych pojazdów powoli kończy już swój żywot w postaci wkładów do pieców hutniczych, w tych, które wciąż jeżdżą, z uwagi na znaczny przebieg, trudno jest wskazać typowe usterki. W samochodzie w takim wieku ma prawo zepsuć się wszystko. Auta najczęściej cierpią na wycieku oleju (z silnika i układu napędowego), często współpracy odmawiają pompy wody (w skrajnych przypadkach może się to skończyć pęknięciem bloku silnika!) oraz elektronika. Posłuszeństwa odmawiają często skrzynie biegów, a ich naprawa jest kosztowa (nie radzimy kupować używanych, przeważnie też są niesprawne). Najbardziej godne uwagi są zazwyczaj modele z najsłabszymi, benzynowymi jednostkami, które nie były zbyt mocno eksploatowane. Diesle, chociaż teoretycznie bardzo dobre, mają przeważnie po pół miliona kilometrów przebiegu i wymagają natychmiastowej reanimacji (brak kompresji, usterki pomp wtryskowych, czujników). Samochód to propozycja raczej dla indywidualisty i fana aut z Bawarii. W codziennej eksploatacji - z racji wieku - potrafi być kłopotliwy. Tylny napęd oprócz dobrych właściwości jezdnych, wpływa również na niezbyt dużą ilość miejsca wewnątrz (także w bagażniku) oraz duże zużycie paliwa. Na plus należy zaliczyć dobrą dostępność części zamiennych.
BMW E39 to obecnie najliczniejszy reprezentant serii 5 na polskim rynku. Samochód trafił do produkcji w 1995 roku zastępując model E34.
Zdaniem wielu fanów to ostatnie prawdziwe BMW, z elegancją, ale nie ekstrawagancką karoserią, nieźle spasowanym wnętrzem i konsolą środkową zwróconą w kierunku kierowcy.
Samochód to propozycja dla statecznych ojców rodzin, którzy lubią czerpać radość z jazdy. Tylny napęd i mocne silniki pozwalają cieszyć się prowadzeniem. Zawieszenie, jak przystało na limuzynę, zapewnia dobry komfort jazdy, precyzyjny układ kierowniczy pozwala na odpowiednie czucie drogi.
Podobnie, jak w przypadku innych starszych modeli BMW w ofercie dominują pojazdy sprowadzone, często powypadkowe i z dużym przebiegiem (średnie przebiegi Diesli to około 400 tys. km.).
Do typowych usterek należą nietrwałe części zawieszenia (aluminiowe wahacze i drążki) a także awarie układu napędowego (krzyżaki wału napędowego, poduszki wału, wycieki z tylnego mostu). Wrażliwe na przegrzanie są jednostki napędowe, awaria termostatu może się więc okazać bardzo kosztowna. Również same chłodnice nie wykazują zbyt wielkiej trwałości. Figle płata elektronika. Często nie sposób ustawić żądanej temperatury wewnątrz, przestają działać czujniki deszczu czy parkowania.
Ceny części nie są przesadnie wysokie, ale znalezienie godnego uwagi egzemplarza nie będzie łatwe.
Ograniczanie wydatków przy pomocy instalacji LPG może się okazać kosztowne, samochody niechętnie znoszą traktowanie ich gazem.
Lepiej zdecydować się na egzemplarz wyprodukowany po 2000 roku, kiedy to znacznie poprawiła się jakość montażu. Usunięto problemy z chwiejącymi się fotelami a także stukami i niedostatkami wykończenia wnętrza.
Model E60 wprowadzono na rynek w 2003 roku, jako następcę typoszeregu E39. Auto przetrwało w produkcji do 2010 roku. Po drodze, model ten poddano, jednemu liftingowi (w 2007 roku).
Początkowo fani marki długo nie mogli oswoić się z nieco "azjatycką" stylistyką, w której palce maczał jeden z najsłynniejszych stylistów ostatnich lat - Chris Bangle. W stosunku do poprzednika samochód sporo urósł (jest dłuższy o 66 mm), wydłużeniu uległ też rozstaw osi (o 58 mm) co przekłada się na znacznie przestronniejsze wnętrze.
BMW serii 5, jak chyba każde BMW, słynęło z mocnych silników i doskonałych właściwości jezdnych. Ale jak ten model sprawuje się jako używany i ile kosztuje jego utrzymanie?
Od razu trzeba sobie zdać sprawę, że koszty niskie nie będą, auto jest wyraźnie droższe od podobnych rozmiarach pojazdów marek nie pozycjonowanych jako premium. Zez względu na mocne silniki trzeba się również liczyć z wysokimi kosztami ubezpieczenia, paliwa, a także serwisowania.
Sytuację pogarsza fakt, że mocne silniki i tylny napęd to dość niebezpieczna mieszanka, szczególnie dla młodych osób, które z kolei chętnie wybierają BMW. Efekt? Niestety wiele egzemplarzy dostępnych na rynku wtórnym ma za sobą wypadkową przeszłość i mniej lub lepiej przeprowadzona naprawy blacharskie.
Z tego względu należy dużą wagę przyłożyć do zbadania nadwozia (m.in. czujnikiem lakieru, uwaga - przednie błotniki wykonano z materiałów lekkich), a także historii serwisowej (dużo informacji można wydobyć w serwisie po numerze VIN).
Gama jednostek napędowych w BMW 5 E60 jest szeroka. Silniki benzynowe to głównie rzędowe jednostki sześciocylindrowe, te w autach sprzed liftingu dobrze współpracują z gazem. Po liftingu pojawiła się jednostka 4-cylindrowa z bezpośrednim wtryskiem paliwa i lepiej ją omijać nie tylko ze względu na trudności w zagazowaniu, ale również - awaryjność rozrządu i wtryskiwaczy.
Raczej rzadkością są auta z silnikami V8 i V10. V10 to wersja M5, ostatnie BMW z silnikiem V10, niezwykle drogie w zakupie i utrzymaniu.
Trudno o wybór silnika wysokoprężnego. Najmniej skomplikowane są montowane przez liftingiem dwulitrowe, czterocylindrowe silniki serii M47. Mają łańcuch rozrządu, ale też zwykle bardzo duże przebiegi.
Nowsze jednostki serii N47 są lepsze pod niemal każdym względem poza... awaryjnym napędem rozrządu (awariom ulega łańcuch, koszt naprawy nie jest niski). Stąd chyba lepszym wyborem są silniki sześciocylindrowe, które jednak będą z kolei zużywały więcej paliwa.
Zwykle też auta z silnikami Diesla mają za sobą większe przebiegi. A to oznacza zużycie eksploatacyjne samochodu. Pękać mogą kolektory wydechowe, wybijać się tuleje zawieszenia, czy urywać klapki sterujące przepływem powietrza w dolocie (groźne, klapki mogą zniszczyć tłoki i zawory). W samochodach z zaawansowanym napędem wszystkich kół xDrive należy przyjrzeć się przednim półosiom i skrzyni rozdzielczej napędu. Kłopoty może sprawiać również układ kierowniczy z opcjonalnym układem adaptacyjnego wspomagania.
BMW 5 dostępne było jako sedan i kombi. Większość samochodów posiada doskonałe wyposażenie. Standardem jest m.in. system iDrive, za pomocą którego można sterować pokładowymi systemami, i który m.in. pilnuje terminów czynności serwisowych.
Pierwszą zapowiedź BMW 5 generacji F10 stanowiło BMW 5 GT o oznaczeniu kodowym F07. Samochód debiutował w 2009 roku i praktycznie zaszokował opinię publiczną. Samochód posiada masywne nadwozia o pięciu drzwiach (bagażnik otwiera się jak w hatchbacku, ale również jak w sedanie, bez tylnej szyby). Auto ciężko zakwalifikować do konkretnego segmentu, stąd pojawiały się pytania o grupę docelową tego modelu. 5 GT dzieli silniki, płytę podłogową i stylizację wnętrza z BMW 5 F10, jednak przednia część nadwozia jest inna, a cały samochód jest znacznie wyższy.
BMW serii 5 F10/F11 debiutowało w 2010 roku. Produkcję tej generacji zakończono na początku roku 2017.
BMW serii 5 typoszeregu F10/F11 to samochody niezwykle skomplikowane, a przez to trudne i drogie w serwisowaniu. W zamian oferują bardzo bogaty poziom wyposażenia, doskonały poziom wykończenia i zaawansowane technologie.
Generacja F10 zastąpiła niezwykle popularne E60 i - jak się wkrótce okazało - zrobiła to z sukcesem, samochód spotkał się z ciepłym przyjęciem przez klientów.
Jako nowe, auto można było kupić w wielu różnych wersjach, możliwości personalizacji były olbrzymie. Wspomnijmy tutaj o benzynowych silnikach 4-, 6- i 8-cylindrowych, wysokoprężnych o 4- i 6-cylindrach, z jedną lub kilkoma (dwoma lub trzema) turbosprężarkami, napędem na tył lub na wszystkie koła (xDrive), z manualną lub automatyczną (ośmiostopniową) przekładnią i jednym z trzech rodzajów nadwozia.
A do tego dodać trzeba jeszcze wyposażenie opcjonalne, którego lista jest niezwykle szeroka. Wspomnijmy np. o kamerze termowizyjnej, różnych rodzajach foteli, aktywnym tempomacie, ekranie systemu pokładowego o przekątnej 10,2 cala (dostępny był również mniejszy), wyświetlaczu przeziernym HUD, aktywnym układzie kierowniczym czy regulowanym zawieszeniu. Aktywny tempomat, podgrzewane fotele czy reflektory ksenonowe w tym zestawieniu wydają się oczywistością.
Co ciekawe, oferta samochodów na rynku wtórnym nie jest wcale tak różnorodna, jak mogłoby się wydać. Zdecydowaniu dominują w niej samochody z nadwoziem sedan, automatyczną skrzynią biegów i dwulitrowym silnikiem wysokoprężnym. Taka konfiguracja łączy wygodę, przyzwoite osiągi (moc 184 KM) ze stosunkowo niskim zużyciem paliwa.
O popularności tej wersji napędowej decydowała również cena. Auta o pojemności do 2.0 na polskim rynku obłożone są znacznie niższą akcyzą (3,1 zamiast 18,6 proc.).
Niestety, dwulitrowy diesel serii N47 akurat nie jest wzorem niezawodności - naciągnięciu ulega w nim łańcuch rozrządu, co objawia się grzechotaniem. Usterka była na tyle powszechna, że producent często naprawiał ją na gwarancji (a naprawa jest czasochłonna i droga). W 2014 roku silnik N47 został zastąpiony przez B47, który już tej wady nie posiadał.
Warto pamiętać o regularnej wymianie oleju w automatycznej skrzyni biegów oraz przekładni rozdzielczej xDrive. Dodatkowo większość samochodów napędzanych dieslami posiada katalizator redukujący tlenki azotu (NOx), który wymaga systematycznego dolewania płynu AdBlue (robi się to na stacjach benzynowych).
Pozostałe silniki nie sprawiają większych problemów, chociaż w benzynowym silniku 2.0 turbo zdarzały się usterki napędu pompy oleju. Ponadto przytrafiać się mogą różnego rodzaju awarie elektroniki, które nie są niestety łatwe do zdiagnozowania i usunięcia.
Jednym słowem BMW serii 5 F10/F11 potrafią dostarczyć sporo przyjemności z jazdy, zapewniając luksus, wygodę i wysoki poziom wyposażenia. Kłopoty i spore wydatki zaczną się, gdy pojawią się pierwsze usterki, a przy tak skomplikowanych i nasyconych elektroniką samochodach są one w większości kwestią czasu
BMW serii 5 typoszeregu G30 zadebiutowało jesienią 2016 roku.
Siódme już wcielenie serii 5 mierzy 4936 mm długości, 1868 mm szerokości i 1479 mm wysokości. Auto zbudowano od podstaw w oparciu o nową platformę. Rozstaw osi to 2975 mm. Pojemność bagażnika w wersji sedan wynosi 530 l.
Kształty karoserii nawiązują do poprzednika. Styliści podkreślają rewelacyjnie niski współczynnik oporu powietrza Cd 0,22. Dzięki wykorzystaniu nowej platformy samochód jest aż o 100 km lżejszy od poprzednika.
BMW G30 wyposażono w niezależne zawieszenie każdego z kół (układ aluminiowych wahaczy). W kabinie jest więcej przestrzeni niż w poprzedniku, zwłaszcza w drugim rzędzie, gdzie jest więcej miejsca na nogi. Auto otrzymało też znacznie lepszą izolację akustyczną (inna konstrukcja szyb).
Standardem jest nowa generacja systemu iDrive. Wyposażono go w dotykowy wyświetlacz o przekątnej 10,25 cala. System może być obsługiwany bezpośrednio z ekranu, pokrętłem, komendami głosowymi lub gestami.
Na liście dodatków znalazł się nowy wyświetlacz HUD. Jego powierzchnia projekcyjna zwiększona została aż o 70 proc, dzięki czemu może on teraz wyświetlać m.in. listę kontaktów z telefonu czy nazwy odtwarzanych utworów muzycznych. Lista wyposażenia dodatkowego obejmuje też m.in. czterostrefową klimatyzację z jonizatorem powietrza czy system masażu dla pasażerów tylnej kanapy.
Auto wyposażone jest w szereg systemów bezpieczeństwa, jak np. – wykorzystujący kamery i czujniki radarowe – układ unikania kolizji bocznych. System potrafi samoczynnie skorygować tor jazdy, by uniknąć zderzenia z pojazdem poruszającym się po sąsiednim pasie ruchu. Nowością jest też adaptacyjny tempomat działający w zakresie prędkości od 15 do 210 km/h. Wyposażono go w asystenta pasa ruchu automatycznie utrzymującego pojazd na zadanym pasie. W czasie podróży autostradowych rola kierowcy ograniczona jest więc do minimum.
Podobnie jak poprzednik, nowe BMW M5 napędzane jest silnikiem biturbo 4.4V8 M TwinPower. Jednostka napędowa została poddana znacznej modernizacji. Nowa jest turbosprężarka, intercooler, zwiększono ciśnienie wtrysku paliwa. W efekcie silnik generuje 600 KM w zakresie 5600-6700 obr/min (poprzednik miał 560 KM) oraz 750 Nm momentu obrotowego w zakresie 1800-5600 obr/min (poprzednik - 680 Nm).
Moc silnika przenoszona jest na wszystkie koła przez 8-stopniową skrzynię Steptronic z układem Drivelogic, który umożliwia kierowcy dostosowanie charakterystyki pracy skrzyni biegów do własnych preferencji.
BMW M5 F90 przyśpiesza do 100 km/h w 3,4 s, 200 km/h pojawia się na liczniku po 11,1 s od startu. Prędkość maksymalna jest ograniczona elektronicznie do 250 km/h, a z opcjonalnym pakietem M Driver - do 305 km/h.
Adaptacyjne amortyzatory (VDC) oraz układ kierowniczy M Servotronic dają kierowcy do wyboru trzy tryby: Comfort, Sport i Sport Plus. Również charakterystykę silnika można indywidualnie zmieniać, wybierając tryb Efficient, Sport lub Sportu Plus. Dwa przyciski M1 i M2 na kierownicy umożliwiają zapisanie i natychmiastowe aktywowanie dwóch dowolnych kombinacji ustawień silnika, skrzyni biegów, trybu M xDrive, DSC i wyświetlacza Head-Up.
Całkowitą nowością w BMW M5 F90 jest napęd na cztery koła, wszystkie wcześniejsze generacje napędzane były wyłącznie na tylną oś.
Napęd M XDrive Wykorzystuje centralną skrzynię rozdzielczą ze sprzęgłem wielotarczowym za pośrednictwem której rozdziela napęd na oś przednią i tylną. Optymalna trakcja na każdej nawierzchni i w każdych warunkach to także zasługa aktywnego dyferencjału M na osi tylnej, który działa całkowicie adaptacyjnie, oferując moment blokujący w zakresie od 0 do 100 procent.
Kierowca ma możliwość indywidualnego określenia charakteru pracy układu M xDrive. Do dyspozycji jest pięć różnych konfiguracji bazujących na różnych kombinacjach trybów DSC (DSC on, MDM, DSC off) i trybów M xDrive (4WD, 4WD Sport, 2WD). Już w ustawieniu podstawowym z włączonym DSC i 4WD układ dopuszcza niewielki poślizg tylnych kół podczas przyspieszania na wyjściu z zakrętu.
W trybie M Dynamic (MDM, 4WD Sport) układ M xDrive umożliwia łatwo kontrolowany drift. Dla ambitnych kierowców i do zastosowania głównie na torach wyścigowych przeznaczone są trzy tryby M xDrive z wyłączonym DSC. Tu kierowca ma do wyboru trzy konfiguracje, w tym sam napęd tylny 2WD.
Stylistycznie BMW M5 wyróżnia się nowymi, bardziej agresywnymi błotnikami, zmienionym dyfuzorem tylnym i nowym przednim zderzakiem z dużymi wlotami powietrza.
Inżynierowie BMW duży nacisk położyli na ograniczenie masy, która wzrosła przez zastosowanie napędu wszystkich kół. Dlatego maskę wykonano z aluminium, a dach - z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem węglowym (CFRP). W połączeniu z oszczędnościami na innych elementach (np. układzie wydechowym i hamulcowym) BMW M5 F90 jest lżejsze od poprzednika.
F90 porusza się na 19-calowych kołach z oponami 275/40 z przodu i 285/40 z tyłu. Opcjonalnie dostępne są felgi 20-calowe (przód: 275/35, tył: 285/35). Standardowo samochód wyposażony jest w elektrycznie regulowane fotele M w tapicerce ze skóry Merino. Opcjonalnie dostępne są nowe fotele wielofunkcyjne M o kubełkowym kształcie.
W ofercie znalazła się limitowana do 400 egzemplarzy seria BMW M5 First Edition, wyróżniająca się ciemnym czerwonym lakierem.