Debiut Forda Kugi odbył się w 2008 roku i model ten okazał się strzałem w dziesiątkę - szybko zyskał popularność i stanął do zaciętej rywalizacji w prężnie rozwijającym się wtedy segmencie C-SUV. Aktualnie w salonach obecna jest trzecia generacja, która w 2024 roku przeszła lifting. Co się zmieniło? Sprawdziliśmy to, biorąc na test Forda Kugę z układem hybrydowym, napędem AWD oraz w odmianie ST-Line X.
- Ford Kuga ST-Line X 2025 | Nadwozie
- Ford Kuga ST-Line X 2025 | Wnętrze
- Ford Kuga ST-Line X 2025 FHEV AWD | Dane techniczne, osiągi
- Ford Kuga ST-Line X 2025 FHEV AWD | Wrażenia z jazdy
- Ford Kuga ST-Line X 2025 FHEV AWD | Zużycie paliwa
- Ford Kuga 2025 | Cennik, dostępne wersje
- Ford Kuga ST-Line X 2025 FHEV AWD | Podsumowanie i werdykt
Ford Kuga ST-Line X 2025 | Nadwozie
Przy odświeżeniu Kugi nacisk położono głównie na przód pojazdu. Tam pojawiły się zupełnie nowe reflektory (opcjonalnie połączone listwą świetlną), przemodelowano też zderzaki i atrapę chłodnicy. O ile z przodu łatwo rozpoznać wersję po liftingu, tak z tyłu wymaga to naprawdę sprawnego oka. To trochę tak, jak z tymi projektami do szkoły, gdzie zaczynamy z pełnym zaangażowaniem i zapałem, ale później gonią nas terminy, więc idziemy po linii najmniejszego oporu. Z tyłu delikatnie zmieniły się światła, kosmetycznie przeprojektowano zderzak i końcówki układu wydechowego. Dodam też, że Kuga wciąż posiada dwie prawdziwe rury wydechowe, które teraz są jeszcze masywniejsze i lepiej wyeksponowane. Wersja ST-Line stylizowana jest bardziej na sportowo i rozpoznamy to po zmienionych zderzakach, czy po osłonach wokół samochodu, które pomalowano w kolorze nadwozia.

Gabaryty pozostały w gruncie rzeczy bez zmian i Ford Kuga plasuje się pomiędzy segmentem C i D. Wersja ST-Line X mierzy dokładnie 4615 mm na długość, 2000 mm na szerokość (2177 mm z lusterkami) oraz 1673 mm na wysokość. Rozstaw osi to 2711 mm, a prześwit ustalono na wysokości 176 mm. Pojazd waży 1690 kg, a jego dopuszczalna masa całkowita wynosi 2315 kg. Duży plus za możliwość ciągnięcia przyczepy o masie do 2100 kg.
Ford Kuga ST-Line X 2025 | Wnętrze
W środku jest jedna ogromna zmiana. I to dosłownie ogromna, bo w z centralnego punktu deski rozdzielczej wyłania się ekran o przekątnej ponad 13 cali. Ekran ma nie tylko większą przekątną (przed liftingiem było to 8 cali), ale zainstalowano na nim również nowy system operacyjny SYNC 4. Producent chwali się, że system ma teraz dwukrotnie większą moc obliczeniową, ale przy tym ma też trochę więcej do obliczania, bo wyświetlacz zarządza niemal wszystkim - ustawieniami pojazdu, multimediami, czy klimatyzacją, która wcześniej miała swój osobny panel fizycznych przycisków i pokręteł. Ekran działa jednak bez irytujących opóźnień czy chwil zawahania, ale wolałbym, żeby był zgrabniej wkomponowany w kokpicie, bo wystaje, jakby był doklejonym tabletem.

Cyfrowe zegary też są spore, bo mają rozmiar przeszło 12 cali i oferują czytelne przedstawienie najważniejszych parametrów. Możemy wybrać jeden z dwóch głównych motywów (klasyczny lub nowoczesny) oraz zmieniać treści wyświetlane przez komputer pokładowy na środkowej części ekranu. Za dopłatą 2500 złotych możemy mieć również wyświetlacz przezierny (HUD), który to jednak projektuje obraz na wysuwanej przed kierowcą szybce.
W samochodzie często słucham muzyki, więc naturalnie zwracam uwagę na jakość systemu audio i w moim subiektywnym rankingu to właśnie rozwiązania Forda mieszczą się w ścisłej czołówce marek klasy średniej. Nie inaczej jest w przypadku Kugi - zestaw głośników B&O, który otrzymujemy w najbogatszych wersjach, gra czysto i z wyraźnym zróżnicowaniem dźwięków na każdym poziomie częstotliwości. Na pokładzie rozmieszczono łącznie 9 głośników i dodatkowo subwoofer, który przyjemnie podbija basy.

Dwie najbogatsze wersje wyposażenia (ST-Line X i Active X) wnoszą także genialne fotele z certyfikacją AGR. Regulacja jest elektryczna w szerokim zakresie, w tym też można dwuosiowo zmienić podparcie odcinka lędźwiowego. Oprócz tego regulowana jest długość siedziska, choć to już odbywa się manualnie. Fotele są podgrzewane, ale nie mają funkcji masażu. I choć oczekiwanie tego może wydać się fanaberią, to jednak mniejsza Puma taką opcję w ofercie posiada. Przyznam jednak, że wygoda podróżowania na tych fotelach jest tak wysoka, że masażu nie potrzebowałem nawet po kilkugodzinnej trasie - doceniam.

Doceniam również warunki do podróżowania w drugim rzędzie. Kanapa jest przesuwana przód-tył, a dodatkowo ma regulowany kąt pochylenia oparcia. Nawet przy maksymalnie przysuniętej kanapie do przodu, dorosła osoba nadal się zmieści, a przy odsuniętej do tyłu ilość miejsca jest jak w aucie o segment większym. Do tego tunel środkowy wystaje tylko w niewielkim stopniu, więc trójka dorosłych pasażerów zmieści się tu bez większych grymasów. Z udogodnień mamy tu osobne nawiewy klimatyzacji oraz podgrzewane skrajne siedziska (część pakietu zimowego za 3000 zł). Pojemność bagażnika, liczona do linii szyb, wynosi od 420 do 628 litrów - w zależności od ustawienia kanapy. Na plus zapisuję stosunkowo niski - jak na SUVa - próg załadunkowy.

Jakość wykonania nie odbiega od standardów w tej klasie. Widać, że wyższy priorytet nadano w przedniej części kabiny, gdzie znajdziemy więcej miękkich tworzyw niż z tyłu. Odmiana ST-Line wprowadza nieco sportową stylistykę, która wyrażana jest przez czerwone przeszycia tapicerki czy wstawki imitujące włókno węglowe. Po zmroku klimatu dodaje oświetlenie nastrojowe, w typowym dla Forda błękitnym kolorze.
Ford Kuga ST-Line X 2025 FHEV AWD | Dane techniczne, osiągi
Testowana przez nas Kuga to bardzo klasyczna pełna hybryda która nie jest ładowana “z gniazdka”. Głównym źródłem napędu jest wolnossący 4-cylindrowy silnik benzynowy 2.5. Połączony jest on z silnikiem elektrycznym i łącznie taki duet generuje 183 KM mocy. Przekazaniem napędu zajmuje się przekładnia planetarna (e-CVT), więc to rozwiązanie bliźniacze do tego, które stosuje Toyota. W przedstawionym wariancie moc trafia na obie osie, z tym że tylna jest dołączana.
Przedliftowa Kuga miała odrobinę większą moc (190 KM), ale osiągi nowy model i tak ma lepsze. Przyspieszenie 0-100 km/h trwa 8,3 sekundy (wcześniej było to 9,4 sekundy), a prędkość maksymalna wynosi 196 km/h.
Ford Kuga ST-Line X 2025 FHEV AWD | Wrażenia z jazdy
Ford od zawsze słynął z tego, że jego modele prowadziły się nad wyraz dobrze i w przypadku Kugi można tę opinię potwierdzić bez chwili zawahania. Układ kierowniczy jest responsywny i komunikacja kierowcy z przednimi kołami odbywa się ze wzorową dyscypliną - satysfakcja z jazdy jest naprawdę spora. Napęd na cztery koła świetnie zarządza trakcją, automatycznie rozdzielając moc na przednią i tylną oś. W efekcie nie doświadczymy tu ani podsterowności, ani nadsterowności i auto po prostu posłusznie podąża tam, gdzie wyznaczymy kierunek.

Kuga ST-Line posiada utwardzone oraz obniżone zawieszenie, dzięki czemu przechyły boczne, jak na SUVa, są bardzo małe. Amortyzatory są sztywne, ale przy tym w miarę gładko wybierają nierówności. Auto z tłumieniem przestaje sobie radzić dopiero na długiej serii poprzecznych nierówności, czyli na przykład na pofałdowanej leśnej drodze. Jeśli ktoś planuje częściej zjeżdżać na takie trasy, to zdecydowanie powinien spojrzeć na Kugę w uterenowionej odmianie Active. Testowany egzemplarz osadzony był na opcjonalnych 20-calowych felgach, które nie pomagały zawieszeniu w pracy i czasami doprowadzały do dudnienia.

Dynamika jest niezła, choć wymaga odrobiny wprawy i wyrobienia sobie pewnych nawyków. W mieście Kuga odnajduje się znakomicie, bo przy ruszaniu i początkowym nabieraniu prędkości motor elektryczny dostarcza nagłego zastrzyku mocy, który pozwala nam błyskawicznie ruszyć spod świateł. Przy wyższych prędkościach to już jednak jednostka benzynowa ma większy udział w napędzaniu auta i do żwawej pracy potrzebuje silnego impulsu wydanego poprzez pedał przyspieszenia. Pamiętajmy, że jest to silnik bez doładowania, a przekładnia to skrzynia bezstopniowa, więc taki układ nie dostarczy nam skokowego wzrostu mocy i nagłego wybicia do przodu. Tutaj dodajemy gaz, skrzynia przez moment dostosowuje obroty silnika, a następnie samochód liniowo przyspiesza.

Przy nagłym podkręcaniu tempa jazdy daje się usłyszeć, że mamy do czynienia z przekładnią e-CVT, która charakterystycznie warczy. Przy spokojnej jeździe jednak kultura pracy układu napędowego jest wzorowa, a skrzynia symuluje zmiany biegów, co pozwala łatwiej wyczuć jej pracę. Silnik spalinowy, dzięki pojemności 2,5 litra, bez oznak wysilenia reaguje na ostrzejsze traktowanie i nawet czasem potrafi wydać z siebie rasowy pomruk. Zbyt wielu innych dźwięków w środku za to nie usłyszymy, bo wyciszenie kabiny jest więcej niż dobre.
Ford Kuga ST-Line X 2025 FHEV AWD | Zużycie paliwa
Koncepcja na zbudowanie hybrydy w przypadku Kugi jest bardzo podobna do tej, którą stosuje Toyota. I podobnie jak modele Toyoty, Kuga okazuje się być wyjątkowo oszczędnym autem. Nieprzesadnie obciążany wolnossący silnik spalinowy i duży nacisk na korzystanie z układu elektrycznego przekłada się na następujące wyniki spalania:
Miasto: 6-7 l/100 km
90 km/h: 5,5 - 6 l/100 km
120 km/h: 7 l/100 km
140 km/h: 8-9 l/100 km
Ford Kuga 2025 | Cennik, dostępne wersje
Nowa Kuga występuje z trzema rodzajami układów napędowych. Podstawowy z nich to napęd benzynowy oparty na silniki 1.5 EcoBoost o mocy 150 KM lub 186 KM. Słabszy wariant łączony jest z 6-biegową skrzynią manualną, a mocniejszy z 8-biegowym automatem. Ceny kolejno od 140 480 złotych i 147 480 złotych. Wyżej w cenniku znajduje się pełna hybryda z silnikiem 2.5, którą możemy skonfigurować z napędem na przednie lub wszystkie cztery koła. W obu wariantach delikatnie różnią się moce: 180 KM z napędem na przód i 183 KM z napędem 4x4. Ceny w tym przypadku startują kolejno od 159 120 złotych i 168 120 złotych. Kwotę 168 120 złotych należy również przeznaczyć za podstawową konfigurację napędu hybrydowego typu plug-in o mocy 243 KM, który łączony jest tylko z napędem na przednią oś. Testowany przez nas egzemplarz (napęd hybrydowy AWD w wersji ST-Line X) kosztuje 180 920 złotych.
Podane wyżej ceny pochodzą z promocyjnego cennika Kugi z produkcji 2025 (stan na lipiec 2025 roku). W salonach wciąż można kupić auta z rocznika 2024, których ceny są niższe o co najmniej kilka tysięcy złotych - warto sprawdzić.
Ford Kuga ST-Line X 2025 FHEV AWD | Podsumowanie i werdykt
Ford Kuga łączy w sobie dwie cechy, które na ogół dość rzadko idą ze sobą w parze - daje uśmiech w trakcie jazdy i nie zabiera go przy dystrybutorze. To samochód, który z powodzeniem sprawdzi się w roli auta rodzinnego, ale takiego, które jednocześnie cieszy i kierowcę i pasażerów. Wersja ST-Line to opcja dla świadomych klientów, którzy są w stanie oddać nieco komfortu na rzecz wyostrzonej charakterystyki jazdy. Jeśli zamierzacie częściej zjeżdżać z asfaltu lub po prostu lubicie bardziej miękko zestrojone zawieszenie, to warto zwrócić uwagę na odmianę Active o bardziej uterenowionym charakterze.
Tekst i zdjęcia: Michał Borowski