Datsun, Talbot, Innoceniti. Wielki powrót do przeszłości?

Spektakularny światowy sukces Dacii sprawił, że spokrewniony z Renault Nissan również zapragnął mieć własną tanią markę.

Medialne spekulacje dotyczące takiego scenariusza potwierdził właśnie przeze Nissana – Carlos Ghosn.

Zgodnie z przypuszczeniami dziennikarzy motoryzacyjnych Japończycy postawili na markę, która zdążyła się już zakorzenić w świadomości wielu klientów. Wytwarzane przez japoński koncern „lowcosty” sprzedawane będą na tzw. rynkach wschodzących pod marką Datsun.

Pojazdy nowej-starej marki trafiać mają głównie do Indonezji, Indii oraz Rosji. Nie potwierdziły się natomiast spekulacje, co do tego, że produkcją tanich aut Nissana zajmie się rosyjska fabryka Łady w Togliatti. Ghosn poinformował, że Datsuny powstawać mają nieopodal Dżakarty – japoński koncern planuje w najbliższym czasie zainwestować w Indonezji około 400 mln dolarów. Dzięki temu, już za dwa lata, z tamtejszych fabryk wyjeżdżać ma ćwierć miliona samochodów, czyli dokładnie dwa razy tyle, co obecnie. Stratedzy Nissana prognozują, że do 2016 roku aż 60 procent produkcji japońskiego koncernu trafiać będzie właśnie do Indonezji, Indii i Rosji, a także do Chin i Brazylii.

Samochody sygnowane znaczkiem Datsuna oferowane były na rynkach Starego Kontynentu do 1983 roku, kiedy to w stosunku do eksportowych wersji produkowanych w Japonii pojazdów zaczęto używać nazwy Nissan.

Wiele wskazuje na to, że nie tylko Nissan zdecyduje się w najbliższym czasie na wprowadzenie na rynki nowej marki. Od dłuższego czasu podobny scenariusz rozważa też zarząd koncernu PSA Citroen-Renault.

Wg niepotwierdzonych informacji do 2014 roku w sprzedaży, po raz kolejny, pojawić się mają auta ze znaczkiem Talbota, który zaprzestał produkcji pojazdów w początku lat dziewięćdziesiątych. Samochody, które powstawać mają w hiszpańskiej fabryce PSA w Vigo – podobnie jak konkurencyjne Dacie – mogły by trafiać nie tylko na rynki wschodzące, ale też do krajów europejskich.

Co jakiś czas, we włoskich mediach powraca też temat wskrzeszenia marki Innocenti, która w latach siedemdziesiątych, na angielskiej licencji budowała głównie włoskie kopie brytyjskich Minii. Także ta – należąca obecnie do koncernu Fiat – marka miała by zająć się budową tzw. lowcostów.

Jest też bardzo prawdopodobne, że w ramach spółki join-venture z lokalnym producentem, na utworzenie nowej taniej marki na rynku chińskim zdecyduje się też Volkswagen.