Formentor swój rynkowy debiut miał w 2020 roku i jest to pierwszy własny model Cupry – wcześniej marka ta bazowała wyłącznie na gamie modelowej Seata. Obecnie wiele wskazuje na to, że Seat jest wycofywany z rynku, a jego miejsce zajmie właśnie Cupra. Oznacza to również pewną zmianę podejścia do budowania oferty modelowej – nie będą to już same wyraźnie usportowione samochody, jak to miało miejsce na początku. Przykładem tego jest Formentor, który stanowi podstawę sprzedaży – występują on zarówno z silnikiem 2.5 o mocy 390 KM, jak i z motorem 1.5 o mocy 150 KM oraz z napędem na przód. My na test otrzymaliśmy wariant, który na pierwszy rzut oka wydaje się być rozsądnym kompromisem – sprawdziliśmy Formentora z silnikiem 2.0 o mocy 190 KM, napędem 4x4 i 7-biegowym automatem DSG.
- Nadwozie – udało się zbudować nowy wizerunek
- Wnętrze – zachowano wysoką praktyczność
- Dane techniczne, osiągi
- Wrażenia z jazdy
- Zużycie paliwa
- Podsumowanie i nasza opinia
Nadwozie – udało się zbudować nowy wizerunek
Przyznam, że Cupra jest dla mnie ewenementem, przykładem tego, jak powinno się budować wizerunek marki od podstaw. Koncern mógłby przecież pójść po linii najmniejszego oporu i oznaczenia „Cupra” zostawić tylko przy mniej lub bardziej usportowionych modelach Seata. Zwłaszcza że przecież już Seat promowany był na taką „sportową” markę w szeregach grupy Volkswagena. Ktoś jednak uznał, że to za mało i z ogromnym przytupem linię modelową Seata przemieniono na osobną markę. Efekt? Według mnie znakomity i praktycznie nie słyszę prześmiewczych głosów, że to tylko taki Seat w przebraniu. Zupełnie nowe logo? Jest. Nowa gama modelowa? Jest i tworzy się dalej. Nowe podejście do designu? A jakże. Oczywiście przy tym wszystkim wprawne oko szybko zauważy, że w dużym stopniu korzystano z dobrodziejstw technicznych grupy VW, ale zrobiono to w sposób tak udany, że o żadnym plagiacie nie ma mowy.
Cupra Formentor 2.0 190 KM - Test
Formentor wygląda świetnie – ma muskularną i sportową sylwetkę, a dodatkowo można go zamówić w obłędnie wyglądającym matowym lakierze. Głębokie przetłoczenia na masce wyraźnie widać z kabiny, co od razu daje poczucie, że nie siedzimy w zupełnie zwyczajnym aucie. Miedziany kolor dekorów i detali to wyróżnik marki Cupra – znajdziemy go na logotypach, felgach, a także we wnętrzu. Formentor jest długi na 4450 mm, szeroki na 1839 mm i wysoki na 1528 mm. Pod względem wymiarów auto plasuje się w grupie SUVów segmentu C. Masa pojazdu to 1644 kg.
Wnętrze – zachowano wysoką praktyczność
Cupra Formentor 2.0 190 KM - Test
Kabina Formentora nie wygląda już tak spektakularnie, jak jego nadwozie, ale i tak wplata sporo sportowych akcentów. Pochwalę przede wszystkim fotele – są bajecznie wygodne, a jednocześnie mocno przytrzymują ciało na zakrętach i prezentują się rasowo, niemal jak prawdziwe „kubełki”. Pozycja za kierownicą jest znakomita – można opuścić fotel i być mocno zabudowanym w kokpicie lub podnieść go tak, by siedzieć jak w typowym SUVie. Do elementów sportowych dopiszę kierownicę z grubym wieńcem, obszytą perforowaną skórą, którą przyjemnie i pewnie trzyma się w dłoniach. Szkoda tylko, że na kierownicy nie ma przycisku do zmiany trybów jazdy i trzeba wybierać je przez ekran dotykowy – taki przycisk zarezerwowano dla najmocniejszych odmian Formentora i jest znacznie praktyczniejszy w obsłudze.
Cupra Formentor 2.0 190 KM - Test
Przednia część kabiny jest też bardzo funkcjonalna – pomiędzy fotelami umieszczono podłokietnik regulowany w dwóch płaszczyznach, są uchwyty na kubki i spore schowki. Nie przemawia do mnie tylko taka mała dźwigienka od skrzyni biegów. Zaglądając do drugiego rzędu, od razu docenimy szeroko otwierane drzwi, dzięki czemu nie tylko łatwo wsiądziemy, ale też bez większych trudów zamontujemy na przykład dziecięcy fotelik. Z tyłu komfortowo usiądą raczej dwie osoby – przy trzech zacznie się już robić ciasno, ze względu na wystający tunel środkowy i wąskie środkowe siedzisko. Dwoje pasażerów, nawet wysokich, nie będzie natomiast narzekać na brak dostępnej przestrzeni – kanapa ma wygodnie pochylone oparcie, siedzi się w naturalnej pozycji i z zapasem miejsca w każdym kierunku. Z udogodnień mamy tu rozkładany podłokietnik z dwoma uchwytami na napoje, osobno regulowane nawiewy klimatyzacji i dwa złącza USB C. Bagażnik standardowo mieści 420 litrów i to przeciętny wynik w tym segmencie. Po złożeniu oparć tylnej kanapy uzyskujemy niemal płaską powierzchnię i przestrzeń bagażową wynoszącą 1475 litrów. Wadą jest dość wysoki próg załadunkowy.
Cupra Formentor 2.0 190 KM - Test
W Formentorze prawie wszystkimi funkcjami zarządzamy poprzez 10-calowy ekran dotykowy. Służy on do sterowania multimediami, ustawieniami pojazdu czy klimatyzacji. I to nie do końca do mnie przemawia – wolałbym pokrętło lub przycisk do zmiany przynajmniej trybów jazdy i osobny panel klimatyzacji. Plus jest taki, że ekran działa szybko i wspierać się można również obsługą głosową. Kolejny ekran to ponad 10-calowe wirtualne zegary – obraz jest wysokiej jakości i dużą zaletą są szerokie możliwości konfiguracji przekazywanych informacji. Testowane przez nas auto zostało doposażone w system audio marki Beats o mocy 340 KW, który składa się 9 głośników oraz subwoofera. To ważny dodatek dla miłośników muzyki – dźwięk jest czysty, donośny i z wrażeniem przestrzenności. Ogólna jakość kabiny jest na przyzwoitym poziomie i mimo że wykorzystano w dużej mierze tworzywa sztuczne, to zmontowano je z wysoką precyzją. Atrakcyjność podnoszą miedziane wstawki i przeszycia oraz kolorowe oświetlenie nastrojowe. Skórzana tapicerka to element dodatkowego pakietu i łączy naturalną skórę Nappa ze „skórą” ekologiczną.
Dane techniczne, osiągi
Cupra Formentor 2.0 190 KM - Test
Cupra Formentor, którą otrzymaliśmy na test, miała pod maską 4-cylindrowy silnik benzynowy 2.0, generujący 190 KM mocy oraz 320 Nm momentu obrotowego. Motor sprzężony został z 7-biegową dwusprzęgłową skrzynią automatyczną DSG, która przekazuje napęd na wszystkie cztery koła. W praktyce przekłada się to na przyspieszenie do „setki” w czasie 7,1 sekundy, a maksymalna do uzyskania prędkość to 220 km/h.
Wrażenia z jazdy
Cupra Formentor 2.0 190 KM - Test / fot. Weronika Ratyńska
Ocena właściwości jezdnych w tym przypadku mocno zależy od podejścia. Jeśli nie będziemy doszukiwać się wybitnie sportowych wrażeń, tylko nasze oczekiwania skierowane będą na lekko usportowionego SUVa, to testowany Formentor z nawiązką nas usatysfakcjonuje. Mocy w mieście jest aż nadto i tam do spokojnej jazdy w zupełności wystarczy ekonomiczny tryb jazdy, który usypia działanie całego napędu. Tryb „Comfort” jest optymalny do dłuższych tras, a tryb „Sport” przydaje się do żwawej jazdy po autostradzie. Silnik jest na tyle elastyczny, że nawet przy prędkościach rzędu 120 km/h wciąż z łatwością przychodzi mu rozpędzanie auta. Minus jest taki, że nie doświadczymy tu w ogóle rasowego brzmienia jednostki napędowej i momentami jej dźwięk jest wręcz nieprzyjemny, jakby przesadnie wysilony. Dużym plusem jest za to skrzynia biegów, która dobiera przełożenia bez szarpnięć i zdaje się wyczuwać intencje kierowcy – z należytym refleksem dokonuje redukcji, ale też nie przeciąga przesadnie biegów, gdy nie ma takiej potrzeby.
Cupra Formentor 2.0 190 KM - Test
Cupra Formentor może być wyposażona w adaptacyjne zawieszenie DCC, które znalazło się na pokładzie testowanego egzemplarza. Znacząco poprawia to uniwersalność samochodu – amortyzatory, w zależności od wybranego trybu jazdy, mogą być miękkie i komfortowe lub sztywne, z nastawieniem na jazdę dynamiczną i stabilizowanie przechyłów nadwozia. Różnice pomiędzy poszczególnymi trybami są odczuwalne i to szczególnie przydatne rozwiązanie, jeśli zamierzamy często zjeżdżać na gorszej jakości nawierzchnie. Układ kierowniczy jest dokładny i skrupulatnie przekazuje kierowcy informacje o tym, co dzieje się z przednimi kołami. Tryb sportowy dodatkowo usztywnia pracę kierownicy, która wtedy stawia przyjemny opór i subiektywnie poprawia poczucie precyzji kierowania.
Cupra Formentor 2.0 190 KM - Test
Choć osiągi nie są zachwycające, to i tak Formentor z mocą 190 KM potrafi dostarczyć frajdę kierowcy. Nadwozie utrzymuje równowagę nawet na ostrych zakrętach, a dynamicznie rozdzielany napęd na cztery koła sprawia, że nie musimy obawiać się o utratę przyczepności. Przy wyłączonej kontroli trakcji Formentor wykazuje nawet delikatną nadsterowność i z zadziwiającą lekkością pokonuje ciasne łuki. Napęd na cztery koła realizowany jest przez sprzęgło Haldex, które sprawnie rozdysponowuje moment obrotowy pomiędzy osie, a priorytet stanowią koła przednie. W trybach jazdy odszukamy też pozycję „Offroad”, ale lepiej wykorzystać ją co najwyżej do przemierzania szutrowych czy polnych dróg – ograniczeniem jest prześwit na poziomie 165 mm, wysunięte zderzaki i niski profil opon.
Zużycie paliwa
Cupra Formentor 2.0 190 KM - Test
Spalanie w mieście oscyluje wokół wartości 9 l/100 km i podobnych wyników należy spodziewać się na autostradzie. Na trasach ekspresowych zużycie paliwa spada do 7 l/100 km, a poza obszarem zabudowanym można nawet zejść poniżej 6 l/100 km. Średnie spalanie w trakcie całego naszego testu na dystansie około 400 km (głównie użytkowanie miejskie i podmiejskie) wyniosło dokładnie 7,9 l/100 km. Zbiornik paliwa mieści 55 litrów benzyny, co pozwala na jednym tankowaniu przejechać jakieś 650-700 km.
Podsumowanie i nasza opinia
Cupra Formentor 2.0 190 KM - Test / fot. Weronika Ratyńska
Skoro Cupra ma zająć miejsce Seata, to nic dziwnego, że wprowadza do oferty zdroworozsądkowe modele. Bo takim przymiotnikiem określiłbym właśnie Formentora z silnikiem o mocy 190 KM – jego dynamika przewyższa codzienne zapotrzebowanie, model jazdy jest przyjemny, a przy tym auto nie przesadza z paliwożernością. Jeśli chodzi o ceny, to na zakup Cupry Formentor z przedstawionym układem napędowym należy wydać przynajmniej 164 700 zł. Wartość testowanego egzemplarza po doposażeniu wyniosła 219 158 zł. Dużo? Może i tak, ale jednocześnie w tym przedziale cenowym trudno mi znaleźć konkurenta w podobnej postaci usportowionego SUVa.
Michał Borowski