Wszystko o nowej Dacii Dokker

Przedstawiciele Dacii rozwiali właśnie wszelkie wątpliwości dotyczące nowego modelu rumuńskiej marki o nazwie Dokker.

Samochód skierowany głównie do drobnych przedsiębiorców produkowany będzie w tej samej fabryce Dacii w Maroko, co nowy minivan Lodgy. Taka lokalizacja produkcji nie jest przypadkowa – samochód, tak jak i Lodgy – bazuje na nowej płycie podłogowej oznaczonej symbolem M0.

Dokker oferowany będzie w dwóch odmianach: osobowej (samochód może zabrać na pokład pięć osób) oraz dostawczej (dokker van). Auto mierzy 4,36 m długości, 1,75 m szerokości i aż 1,81 m wysokości. W przednim zawieszeniu, podobnie jak w innych konstrukcjach Dacii, zastosowano kolumny MacPhersona. Tylna oś zaadaptowana została z Renault Kangoo. Nastawy zawieszenia różnią się jednak miedzy wersją osobową a dostawczą.

Nawiązania do Renault Kangoo znajdziemy również w nadwoziu. Dla przykładu dostępu do tyłu bronią przesuwne drzwi (jedne lub para, w zależności od wersji). Samochód przewyższa jednak produkt Renault walorami użytkowymi. Nawet w osobowej wersji pojemność bagażnika to 800 litrów – taką wartością nie może pochwalić się żaden z konkurentów. Długość przestrzeni bagażowej to aż 1,16 m – jeśli złożymy tylną kanapę (oparcia składane w stosunku 40:60) pojemność przestrzeni bagażowej wzrośnie do rekordowych trzech metrów sześciennych.

Jeszcze większą przestrzenią – 3,3 metra sześciennego – pochwalić się może dwuosobowa wersja Dokker Van, w której bagażnik odgrodzony jest od kabiny kierowcy specjalną, dwuczęściową regulowaną kratą ochronną. Dzięki składanemu fotelowi pasażera w samochodzie przewieźć można ładunki o długości do 3,1 m!

Klienci Dacii będą mieli do trzy silniki oferowane w różnych wariantach mocy. Podstawowa jednostka – benzynowy 1,6 l MPI -spełnia normę emisji spalin Euro5 i rozwija moc maksymalną 84 KM. Na niektórych rynkach w sprzedaży pojawi się też jego nieco słabsza odmiana o mocy 80 KM spełniająca normę Euro4.
Topowym benzyniakiem będzie turbodoładowany 1,2 l TCe osiągający moc 115 KM i mogący pochwalić się momentem obrotowym 190 Nm.

Większość klientów zdecyduje się zapewne na wysokoprężny silnik 1,5 l dCi, który występować ma w dwóch wariantach mocy: 75 KM i 90 KM. Jednostka ta zużywać ma średnio poniżej 5 l oleju napędowego na 100 km.

Przedstawiciele producenta z dumą podkreślają, że pojazdy serii przedprodukcyjnej w zaledwie trzy miesiące pokonały po wymagających rumuńskich drogach dystans przeszło 850 tys. km. Pozwoliło to wprowadzić do projektu niezbędne poprawki i objąć nowy model trzyletnią gwarancją limitowaną przebiegiem 100 tys. km.