chceauto.pl
x

Volkswagen Passat 1997

Oceny użytkowników3.1250/5. Głosy: 16
Ocena: 3.13/5
Głosy: 16.

Dostępne silniki

benzyna

1.6 1.8 1.8 T 2.3 VR5 2.8

diesel

1.9 TDI

B5 (1996-2005)

Model B5 zadebiutował z końcem 1996 roku. W 2000 roku auto poddano niewielkiej modernizacji. Zmieniono m.in. pas przedni i tylne lampy, wprowadzono też kilka niewielkich zmian we wnętrzu (zmieniono miejsce kubka na napoje, dodano aluminiowe wstawki w kokpicie). Samochód zniknął z oferty Volkswagena w 2005 roku. W momencie debiutu B5 charakteryzował się elegancką sylwetką, pojemnym wnętrzem i świetnymi właściwościami jezdnymi. Wszystko to sprawiło, że klienci zaczęli szturmować salony, niestety wielu z nich szybko się rozczarowało. Auto, mimo że nie brak mu wielu zalet, okazało się być zdecydowanie bardziej awaryjne, niż jego legendarni poprzednicy.

W polskich warunkach najwięcej problemów sprawiało zawieszenie, które w prostej linii zaadaptowane zostało z Audi A8. W Passacie B5 za prowadzenie przednich kół odpowiadają aż po cztery aluminiowe wahacze. Rozwiązanie takie zapewnia wprawdzie świetne właściwości jezdne (niska masa nieresorowalna) i komfort, ale utrzymanie układu w nienagannym stanie sporo kosztuje. Producent nie przewidział np. możliwości wymiany samych tulei, wahacze wymienia się wiec w całości, a to znacznie potęguje koszty napraw. Kompletny remont przedniej osi z użyciem oryginalnych części zamiennych może kosztować nawet 5 tys. zł. Wprawdzie wiele warsztatów wyspecjalizowało się już w regeneracji drogich podzespołów, ale nawet z użyciem takich części musimy liczyć się z wydatkiem 2-3 tys. zł.

Również najpopularniejsze jednostki TDI nie mogą pochwalić się ponadprzeciętną trwałością. W starszych modelach szwankuje głównie turbosprężarka (przeważnie z winy właściciela) i przepływomierz, nowsze roczniki miewają problemy z pompowtryskiwaczami i dwumasowym kołem zamachowym (tego ostatniego pozbawiona jest najsłabsza jednostka wysokoprężna - 1,9 TDI o mocy 90 KM). Szczególną ostrożność trzeba też zachować przy kupnie sześciocylindrowego 2,5 TDI. W silnikach tych występuje fabryczna wada wałków rozrządu (zacierają się krzywki), nierzadko współpracy odmawiają też popychacze. W efekcie kompletnego remontu szybko domaga się głowica - jej regeneracja to wydatek co najmniej 2 tys. zł. Wiele egzemplarzy (niezależnie od silnika) cierpi też na wycieki z układu napędowego. Przyszły właściciel Pasata B5 musi być też przygotowany na ewentualne problemy z klimatyzacją (nieszczelności) a także osprzętem elektrycznym. Często zawieszają się zamki (np. nie sposób otworzyć wlewu paliwa), czasami przestają działać elektrycznie sterowane szyby, przygasa podświetlenie kokpitu, przestanie działać tylna wycieraczka (koszt co najmniej 400 zł) komputer poinformuje o awarii jakiegoś czujnika. Ogólnie rzecz biorąc Passat B5 to jeden z lepszych pojazdów w swojej klasie (dobre prowadzenie, przestronne wnętrze, duży bagażnik) ale w mit o niezawodności niemieckich samochodów lepiej nie wierzyć. Największym problemem będzie znalezienie dobrze utrzymanego egzemplarza - większość pojazdów na rynku wtórnym ma za sobą naprawy blacharskie i przebieg o wiele większy, niż wskazuje licznik.
Bolączką modelu jest też duża popularność wśród amatorów cudzej własności.

NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE

Jesteśmy też na Facebook Nasz kanał na YouTube RSS