Dzisiaj poduszki bezpieczeństwa używane są w wielu miejscach kabiny i napełniają się w różny sposób, tak by jak najlepiej ochronić różne części naszego ciała. Podczas gdy jeszcze parę lat temu standardem była czołowa poduszka bezpieczeństwa kierowcy, której towarzyszyła co najwyżej druga dla pasażera, dziś już nawet najmniejsze auta miejskie pokroju Skody Citigo wyposażone są w cztery airbagi, a topowe modele mogą ich mieć nawet dziewięć.
Po poduszkach znajdujących się naprzeciwko kierowcy i siedzącego z przodu pasażera pojawiły się rozwijane z podsufitki kurtyny gazowe zakrywające cały rejon bocznych szyb samochodu, chroniące osoby w środku przed uderzeniami i odłamkami oraz wypadnięciem przez okno. Właściciele współczesnych modeli mogą liczyć także na pomoc poduszek bocznych z przodu i z tyłu, chroniących rejon bioder i klatki piersiowej.
Kolejnym z wynalazków jest poduszka kolanowa kierowcy – jej celem jest ochrona kolan kierowcy w trakcie zderzenia czołowego, ale ma ona też pozytywny wpływ na ustalenie odpowiedniej pozycji bioder i całego tułowia w momencie ekstremalnych przeciążeń.
By poduszka efektywnie działała i mieściła się w konstrukcji samochodu, złożona jest z trzech elementów: samej poduszki, wykonanej z tkaniny nylonowo-bawełnianej lub poliamidowej, jednostki sterującej działającej jako układ uaktywniający i generatora gazu aktywowanego zapalnikiem. O aktywacji poduszki decyduje jednostka sterująca, która nieustannie zbiera szereg informacji z wielu czujników różnego rodzaju: akcelerometrów, czujników nacisku i ciśnienia, czujników dźwięku czy czujników układu hamulcowego.
Poduszka z kolei czeka zwinięta w specjalny sposób, skryta za cienką warstwą plastiku, który w momencie uruchomienia airbagu rozrywa się wzdłuż zaprojektowanych linii. Poduszka napełnia się gazem (mieszaniną z udziałem azotu większym, niż powietrzu) w czasie zaledwie 20–30 milisekund.
Sama reakcja jednostki sterującej i jej decyzja o wyzwoleniu poduszki następuje w 15–30 milisekund, dzięki czemu układ ten jest w stanie błyskawicznie zareagować na wszelkie sytuacje drogowe i przygotować pasażerów do zdarzeń, które nadejść mają dopiero za ułamek sekundy – cały proces od pierwszego kontaktu do wypełnienia poduszki zajmuje sześć do ośmiu setnych części sekundy.
Gdy kierowca bądź pasażer zanurza się w poduszce, wypełniający ją gaz uchodzi w kontrolowany sposób przez otwory w poszyciu.