Skoda wróci do USA? Zaskakujący scenariusz!

Wygląda na to, że Volkswagen znalazł nowy sposób na odzyskanie - utraconych w skutek afery dieselgate - udziałów w amerykańskim rynku. Do lokalnego biura patentowego (USPTO) wpłynęły właśnie dokumenty zastrzegające nazwy własne samochodów marki Skoda!

Dzięki temu posunięciu, nazwy takie, jak Octavia, Superb i Yeti będą teraz objęte w USA prawną ochroną znaków towarowych. Może to oznaczać, że niemiecki koncern szykuje się właśnie do wprowadzenia Skody na amerykański rynek.

Taki scenariusz wydaje się dziś wielce prawdopodobny. Volkswagen – jako marka – stracił w oczach amerykańskich nabywców na aferze z zaniżaniem emisji spalin i nowa marka może pomóc odzyskać utracone udziały w rynku. Amerykańskim klientom szczególnie powinna spodobać się nowa Skoda Superb, która – pod każdym względem – góruje nad lokalnym Passatem (bazującym jeszcze na poprzedniej generacji modelu).

Oczywiście rejestracja znaków towarowych nie oznacza jeszcze wprowadzenia Skody na lokalny rynek. Może to być próba ochrony nazw, które – poza USA – powszechnie kojarzą się z czeskim producentem. Wprowadzenie Skody do Stanów wydaje się jednak bardziej prawdopodobne, niż kiedykolwiek wcześniej.

Przypomnijmy, że jeszcze w 2014 roku szefostwo Volkswagena kategorycznie wykluczało taki scenariusz. Od tego czasu nastawienie lokalnych klientów do niemieckiej marki mocno się jednak zmieniło...
Warto też zdawać sobie sprawę, że Skoda nie jest dla Amerykanów marką zupełnie egzotyczną. Samochody z Mlada Boleslaw sprzedawane były na lokalnym rynku już w latach sześćdziesiątych!