Stellantis systematycznie poszerza gamę modeli dostępnych z nowym napędem hybrydowym o mocy 195 KM. Od roku napęd ten stosowany jest m.in. Peugeocie 5008, a od niedawna - w Citroenie C5 Aircross i Oplu Grandland. Teraz z kolei trafia do Opla Astry.
- Opel Astra PHEV z nowym napędem
- Opel Astra PHEV z większym zasięgiem
Opel Astra PHEV z nowym napędem
Przechodzenie na napędy hybrydowe typu plug-in jest niezbędne wobec coraz bardziej ostrych norm emisji spalin oraz niechęci Europejczyków do kupowania samochodów elektrycznych. Napędy PHEV mogą być złotym środkiem, umożliwiają bowiem jazdę po mieście przy minimalnym zużyciu paliwa (a więc niskiej emisji spalin), a jednocześnie nie są tak kłopotliwie, jak samochody elektryczne.

Opel Astra
Opel Astra do tej pory był oferowany z napędem hybrydowym typu plug-in, który łączył czterocylindrowy silnik 1.6 z silnikiem elektrycznym i sześciostopniową, dwusprzęgłową skrzynią biegów. Napęd ten występował w dwóch wariantach, o mocy 180 i 225 KM.
Nowy napęd, wykorzystywany już w innych modelach Stellantisa, zastąpi słabszą, 180-konną odmianę. Nadal oparty jest o czterocylindrowy, doładowany silnik 1.6, który generuje 150 KM. Natomiast silnik elektryczny ma teraz moc 125 KM i został zintegrowany z dwusprzęgłową przekładnią o siedmiu, a nie ośmiu biegach. Opel podaje, że moc systemowa wynosi 196 KM, co może nieco dziwić, bo ten napęd w innych modelach generuje 195 KM. Moment obrotowy to 360 Nm.

Opel Astra
Opel Astra PHEV z większym zasięgiem
Ponadto akumulator trakcyjny ma teraz 17,2, kWh, co oznacza duży wzrost pojemności względem stosowanego wcześniej akumulatora 12,4 kWh. Dzięki temu zasięg w trybie elektrycznym, przynajmniej wg WLTP, wzrósł o 26 km, do 83 km.

Opel Astra
Co ciekawe, wyższa moc w żaden sposób nie wpłynęła na osiągi. Pięciodrzwiowa Astra nadal przyspiesza do 100 km/h w 7,6 s, a kombi jest o 0,1 s wolniejsze. Prędkość maksymalna obu wersji nadwoziowych wynosi 225 km/h.

Opel Astra
Co istone, mimo zmian w napędzie Opel zamierza utrzymać cenę Astry PHEV. To oznacza, że za auto z nadwoziem hatchback trzeba będzie zapłacić od 160 tys. zł. Kombi jest o 5 tys. zł droższe. W salonach samochód z nowym napędem pojawi się jesienią 2025 roku.