Ford postanowił wykorzystać trwający właśnie salon we Frankfurcie, by zademonstrować swoje postępy w elektryfikacji. Firma zaprezentowała kompleksową ofertę zelektryfikowanych pojazdów, które do końca 2022 roku pomóc mają zwiększyć sprzedaż. Wg prognoz zapotrzebowanie na zelektryfikowane modele w Europie ma przewyższyć zapotrzebowanie na konwencjonalne modele benzynowe i wysokoprężne.
Przypomnijmy - Ford ogłosił na początku tego roku, że każdy z nowych modeli pasażerskich oferowanych przez markę w Europie otrzyma wersję ze zelektryfikowanym układem napędowym – miękką hybrydę, pełną hybrydę, hybrydę plug-in lub wersję całkowicie elektryczną. Do 2024 roku, firma wprowadzi na rynek 17 zelektryfikowanych pojazdów, w tym osiem w roku 2019.
Ford zakłada, że do końca 2022 roku zelektryfikowane układy napędowe będą stanowić ponad połowę sprzedaży samochodów osobowych marki. Do tego czasu firma spodziewa się również sprzedać 1 milion zelektryfikowanych pojazdów osobowych.
W pełni zelektryfikowane stoisko Forda we Frankfurcie obejmuje najszerszą jak dotąd gamę pojazdów wyposażonych w napędy wykorzystujące silnik elektryczny, jaką Ford kiedykolwiek zaprezentował.
Podziwiać można m.in. hybrydowy wariant nowego modelu Kuga, nowego siedmiomiejscowego Forda Explorera z hybrydą Plug-In czy nowego, ośmiomiejscowego, Forda Tourneo Custom Plug-In Hybrid.
Ford Puma
Gwiazdami stoiska są jednak bez wątpienia: nowy kompaktowy crossover - Puma EcoBoost Hybrid - wyposażony w tzw. ”miękki” napęd hybrydowy (mild-hybrid) oraz Ford Mondeo Hybrid kombi, wyposażony w system rekuperacji i w pełni hybrydowy układ napędu spalinowo-elektrycznego.
Korzystając z okazji Ford ogłosił, że będzie współpracować z sześcioma wiodącymi dostawcami energii w całej Europie, świadcząc usługi instalacji domowych ładowarek (wallboxów) i oferując taryfy zielonej energii klientom jeżdżącym hybrydami plug-in, umożliwiając im prostsze, szybsze i tańsze ładowanie zelektryfikowanych pojazdów.
Naścienne ładowarki Forda zapewnią do 50 proc. wyższą moc ładowania, niż typowe domowe gniazdko, co skróci czas ładowania w domu nawet o jedną trzecią klientom, korzystającym z hybrydowych modeli Forda typu plug-in.