Elektromobilność to nie tylko nowe rozdanie w motoryzacyjnym świecie. To również zupełnie nowa jakość w dziedzinie rozsądnego gospodarowania zasobami planety i troski o środowisko. Najlepszym tego przykładem jest Grupa Volkswagen, która zobowiązała się, że do 2050 roku osiągnie całkowitą neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla!
Firma z wielkim zaangażowaniem prowadzi prace nad rozwojem napędów nie obciążających środowiska naturalnego. Wybór pojazdów o napędzie bateryjnym nie jest przypadkowy. Z badań uwzględniających m.in. całkowitą ilość CO2 emitowaną w czasie produkcji i eksploatacji tego typu pojazdu wynika, że samochody elektryczne emitują średnio prawie trzykrotnie mniej CO2 niż porównywalne samochody napędzane benzyną i olejem napędowym.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że nawet w najgorszym z rozpatrywanych przypadku samochód elektryczny z akumulatorem produkowanym w Chinach i użytkowany w Polsce nadal emituje o 22 proc. mniej CO2 niż auto zasilane olejem napędowym i 28 proc. mniej niż samochód benzynowy! Przewiduje się, że dzięki rosnącemu udziałowi energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, do 2030 roku średnia emisja CO2 samochodów elektrycznych zmniejszy się jeszcze – uwaga – czterokrotnie!
Ambitne plany firmy zakładają, że koncern Volkswagen stanie się wiodącym przedsiębiorstwem w dziedzinie światowej elektrycznej mobilności. W latach 2020 - 2024 niemiecki potentat zainwestuje w jej rozwój łącznie 33 miliardy euro! Tylko do 2029 roku koncern zamierza wprowadzić na rynek 75 modeli z wyłącznie elektrycznym napędem i sprzedać 26 milionów takich aut. Pod koniec dekady prawie co drugi samochód koncernu sprzedawany w Europie i Chinach miałby być pojazdem z napędem elektrycznym.
Około 20 milionów spośród planowanych do 2029 roku pojazdów elektrycznych zostanie skonstruowanych w oparciu o nową platformę MEB zaprojektowaną specjalnie z myślą o budowie samochodów elektrycznych. Dzięki niej firma oferować może auta z niezwykle przestronnym wnętrzem, bardzo dobrymi właściwościami jezdnymi i zasięgiem sięgającym nawet 550 km.
By ekologiczny aspekt ”elektrycznej transformacji” był jak najkorzystniejszy dla planety, Volkswagen dokonał przeglądu całego procesu powstawania i życia produktu: od pozyskiwania surowców po recykling. Firma robi to w ramach tzw. analizy cyklu życia produktu: Life Cycle Assessment (LCA).
W wypadku akumulatorów rozwiązanie jest proste – jeśli do ich wytwarzania będzie się wykorzystywać energię elektryczną pochodzącą ze źródeł odnawialnych, ich niekorzystne oddziaływanie na środowisko od razu ogromnie się zmniejszy. Akumulatory do pierwszego Volkswagena ”nowej ery” – modelu ID.3 - dostarcza firma LG Chem, która produkuje je w zakładach ulokowanych pod Wrocławiem. Volkswagen już dawno zawarł z LG Chem porozumienie, że firma ta będzie wykorzystywać do produkcji akumulatorów wyłącznie ”zieloną energię”. W efekcie emisja CO2 z tego obszaru produkcji spadła niemal do zera. Inny dział mający znaczenie dla emisji dwutlenku węgla to produkcja stali oraz silników elektrycznych. W przypadku stali, w wyniku złożonych procesów jakie wprowadzono w ostatnich latach, emisję CO2 zmniejszono nawet o 70 procent. W wypadku silników elektrycznych Volkswagen stosuje do obudowy specjalnie przygotowane aluminium. Tu możliwość oszczędności emisji CO2 wynosi jeszcze około 50 procent.
Dużą uwagę przywiązuje się też do procesów produkcyjnych obejmujących same pojazdy. Przykładowo – fabryka w Brukseli, gdzie produkowane jest elektryczne Audi e-tron, korzysta z energii ze źródeł odnawialnych od 2012 roku i jest całkowicie neutralna pod względem emisji CO2. Na dachu zakładu znajduje się największy w regionie system fotowoltaiczny o łącznej powierzchni 107.000 metrów kwadratowych. Drugi filar przyjaznej dla klimatu produkcji, obok użycia energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, stanowi zaopatrzenie zakładu w ciepło, do wytwarzania którego również wykorzystywana jest energia ze źródeł odnawialnych.
Właśnie dzięki takiemu – globalnemu - podejściu do zagadnienia redukcji emisji gazów cieplarnianych - nowy Volkswagen ID.3 - w chwili, w której trafia do rąk klienta - jest neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla. Dalej od samego klienta zależy, czy eksploatując samochód również będzie korzystał z ”zielonej energii” do ładowania akumulatorów. Przykładowo – w Polsce - właściciele samochodów elektrycznych Grupy Volkswagen mogą skorzystać z oferty zielonej energii dostarczanej przez Grupę Polenergia.