Europejskie przepisy dotyczące emisji spalin są do tego stopnia absurdalne, że z rynku znikają samochody najmniejsze, napędzane małymi silnikami, zużywające realnie mało paliwa i emitujące niewiele spalin. Jednym z ostatnim producentów, który utrzymał w ofercie pojazd segmentu A jest Toyota z modelem Aygo X. Samochód ten debiutował w 2022 roku i od tamtej pory znalazł 287 tys. nabywców. Niestety, wkrótce cena tej najtańszej Toyoty powędruje w górę.
- Toyota Aygo X Hybrid. Napęd
- Toyota Aygo X Hybrid. Bezpieczeństwo
- Toyota Aygo X Hybrid. Nadwozie i wnętrze
- Toyota Aygo X Hybrid GR Sport
- Toyota Aygo X Hybrid. Ceny
Toyota Aygo X Hybrid. Napęd
Trzycylindrowy silnik 1.0 o mocy 72 KM, który napędzał Aygo X nie spełnia bowiem norm emisji spalin. Wysokie kary za przekroczenia zmusiły Japończyków do modernizacji Aygo X. Samochód otrzymał nazwę Aygo X Hybrid, a pod jego maskę trafił hybrydowy układ napędowy o mocy 116 KM, oparty na czterocylindrowym silniku 1.5, znany już Yarisa i Corolli.

Toyota Aygo X
By zmieścić większy napęd hybrydowy, przeprojektowano i wydłużono o 7,6 cm przednią część nadwozia. Inżynierom Toyoty udało się dostosować komponenty hybrydowe do dotychczasowego rozstawu osi (2430 mm) oraz utrzymać taką samą pojemność bagażnika. Było to możliwe dzięki zastosowaniu po raz pierwszy w hybrydzie Toyoty dwóch stosów ogniw akumulatora, które ułożono równolegle wzdłuż tylnej części podłogi, co pozwoliło efektywnie wykorzystać przestrzeń. Akumulator pomocniczy umieszczono pod podłogą bagażnika, nie wpływając na jego pojemność, która nadal wynosi 231 litrów.

Toyota Aygo X
Po stronie plusów jest znacznie większa moc. O ile 72-konne Aygo X rozpędzało się do 100 km/h w niemal 15 s, to Aygo X Hybrid będzie to robić w mniej niż 10 s. Spaść ma również zużycie paliwa i emisja spalin.
Toyota Aygo X Hybrid. Bezpieczeństwo
Nowe Aygo X zostało skuteczniej wyciszone. Lepsza izolacja maski, wygłuszenie deski rozdzielczej i osłony pod silnikiem sprawiają, że podróż jest jeszcze bardziej komfortowa. W wyższych wersjach wyposażenia zastosowano dodatkowe elementy wygłaszające, m.in. grubsze szyby i dodatkowe maty akustyczne.

Toyota Aygo X
Nowe Aygo X korzysta z kompleksowego pakietu systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy Toyota Safety Sense, w tym udoskonalonego układu wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia (PCS), asystenta utrzymania pasa ruchu (LTA), układu rozpoznawania znaków drogowych (RSA), a także nowych dla tego modelu układu awaryjnego zatrzymania pojazdu (EDSS) i proaktywnego asystenta jazdy (PDA). Co więcej, po raz pierwszy w Aygo X możliwe będzie również aktualizowanie Toyota Safety Sense metodą OTA (over-the-air).

Toyota Aygo X
Toyota Aygo X Hybrid. Nadwozie i wnętrze
owy przód Aygo X otrzymał przeprojektowaną maskę, reflektory i grill. Kierunkowskazy boczne przeniesiono do obudowy lusterek. Czarne wykończenie nadkoli skrywa 17- lub 18-calowe felgi aluminiowe. Opcjonalne nadwozie może być dwukolorowe, z kontrastującym czarnym dachem i progami.

Toyota Aygo X GR Sport
Zmian w kabinie nie ma, ale można liczyć na lepsze wyposażenie. Cyfrowy zestaw wskaźników o przekątnej 7 cali, panel sterowania klimatyzacją, elektroniczny hamulec postojowy i dwa porty USB-C są dostępne w standardzie. Wyższe wersje wyposażenia oferują bezprzewodową ładowarkę, cyfrowy kluczyk, elektrycznie składane lusterka i system oczyszczania powietrza.
Toyota Aygo X Hybrid GR Sport
Po raz pierwszy Aygo X będzie dostępne w wersji GR Sport. Wariant ten wyróżnia się specjalnym lakierem, połączonym z czarnym dachem oraz czarną maską. Atrapa chłodnicy nawiązuje wzorem do innych aut z linii GR Sport, auto otrzymało także felgi GR Sport. Wnętrze dopełniają akcenty w czerni i szarości oraz haftowane logo GR.

Toyota Aygo X GR Sport
Aygo X w wersji GR Sport ma także układ jezdny o sportowej charakterystyce. Zmodyfikowane zostały elementy zawieszenia (sprężyny i amortyzatory) zredukowano również siłę wspomagania kierownicy.
Toyota Aygo X Hybrid. Ceny
Ceny Toyoty Aygo X Hybrid nie są jeszcze znane. Dziś taki samochód kosztuje od 66 tys. zł, ale nie ma szans, by utrzymać taką cenę. Jeśli auto po liftingu nie będzie droższe o 10 tys. zł, trzeba to będzie uznać za sukces.