chceauto.pl
x

Lexus IS 2005

Oceny użytkowników3.7333/5. Głosy: 15
Ocena: 3.73/5
Głosy: 15.

Dostępne silniki

benzyna

200 250 300

diesel

220D

I (1999-2005)

Pierwsza generacja Lexusa IS trafiła do sprzedaży w 1998 roku. W przeciwieństwie do poprzednich modeli japońskiej marki, samochód nie został skonstruowany po to, by zdeklasować auta marki Mercedes. IS opracowany został z myślą o młodych, dynamicznych kierowcach – samochód miał za zadanie odebrać klientów BMW serii 3.

Chociaż auto dawać miało przede wszystkim przyjemność z jazdy, śmiało pełnić może rolę auta rodzinnego. Długość nadwozia to 4,4 m, rozstaw kół – 2,67 m - zapewnia całkiem sporo miejsca na nogi dla pasażerów tylnej kanapy. Stosunkowo ustawny jest też mieszczący pakunki o objętości do 400 l bagażnik. Wypada jednak dodać, że samochód może być alternatywą jedynie dla pojazdów klasy kompaktowej – przestronność wnętrza nie wytrzymuje porównania z jakimkolwiek reprezentantem segmentu D (Ford Modeno, Opel Vectra).

Podobnie jak BMW serii 3, samochód napędzany jest na tylną oś (cześć egzemplarzy występowała z napędem 4x4) – do napędu stosowano jedynie stosunkowo mocne silniki benzynowe.

Mimo niewielkiej pojemności - 2,0 litra - nawet podstawowy motor ma konstrukcję sześciocylindrową. Ustawione w rzędzie cylindry generują moc 155 KM i zapewniają autu dobre osiągi. Prędkość 100 km/h osiągana jest w 9,5 sekundy od startu, maksymalnie jechać możemy 215 km/h. Ponieważ silnik bazuje na starej konstrukcji Toyoty wywodzącej się jeszcze z lat osiemdziesiątych, bardzo dobrze toleruje zasilanie gazem. Wydatek na instalację zwróci się dość szybko – w normalnym użytkowaniu średnie spalanie podstawowej dwulitrówki oscyluje w okolicach 11 l/100 km.

Do zalet tej jednostki należy wysoka kultura pracy, niski poziom hałasu i stosowana w większości egzemplarzy, oferowana w standardzie, sześciostopniowa, ręczna skrzynia biegów, która pozwala na dynamiczną i stosunkowo oszczędną jazdę.

Samochodypierwszej generacji (lata produkcji 1998-2005) wyposażane były również w znany z innych modeli marki (m.in. GS) trzylitrowy, benzynowy silnik R6 o mocy 215 KM. Jednostka rozwija maksymalny moment obrotowy 288 Nm i zapewnia autu sprint do 100 km/h w 8,2 s. Niestety większość egzemplarzy z tym silnikiem dostępna jest na rynku wtórnym z automatyczną (cztero lub pięciostopniową) skrzynią biegów, która – chociaż cieszy się opinią bezawaryjnej – znacznie podnosi spalanie (średnio ok. 12 l/100 km) zmniejszają równocześnie frajdę z jazdy.

Jak przystało na dzieło koncernu Toyota, samochód cieszy się świetną opinią wśród użytkowników. Awarie przydarzają się bardzo rzadko, prawidłowo serwisowane egzemplarze są w zasadzie bezusterkowe (pamiętajmy o terminowej wymianie rozrządu - układ jest kolizyjny!). Najpoważniejszą przypadłością trapiącą Lexusy IS pierwszej serii są awarie pompy wspomagania kierownicy objawiające się
słabnącą siłą wspomagania. Na szczęście w wielu przypadkach winnym okazuje się zawór sterujący zamontowany w pompie wspomagania, wymiana samej pompy (na sprawną używaną) powinna zamknąć się w kwocie ok. 700 zł.

Oprócz tej stosunkowo poważnej usterki trudno wskazać inne. Rzadko dochodzi do zatkania katalizatorów (po jednym na każde 2 cylindry), co skutkuje wyraźną utratą mocy silnika. Czasami (ale raczej rzadko) problemy stwarzają różnego rodzaju czujniki elektroniczne. Najpoważniejsza usterką dotyczącą dużej liczby ISów jest awaria fabrycznego zestawu audio, który… przestaje czytać płyty CD. Dla większości właścicieli auta największym wydatkiem natury serwisowej jest kupno nowych 16 lub 17 calowych opon.

II (2005-2014)

Lexus IS drugiej generacji zadebiutował w 2005 roku na salonie motoryzacyjnym w Genewie. Pierwsze auta trafiły do klientów w 2006 roku. W 2010 roku samochód przeszedł niewielki lifting. Auta po zmianach najłatwiej poznać po światłach do jazdy dziennej wykonanych w technologii LED.

Auto było zupełnie nową konstrukcją - z poprzednikiem łączyła je jedynie nazwa. Lexus pozostał jednak wierny tradycji - napęd wciąż przekazywany jest na tylną oś.

Nie ulega wątpliwości, że Lexus wie, jak robić samochody luksusowe. Przekonujemy się o tym natychmiast po zajęciu miejsca za kierownicą. Wnętrze Lexusa IS jest ergonomiczne, a wykonano je z luksusowych, wysokiej jakości materiałów, które dobrze znoszą upływ czasu i kolejne kilometry.

Osoby zastanawiające się nad Lexusem IS, jako alternatywą dla niemieckiej konkurencji dostrzegą ciekawą prawidłowość. W przeciwieństwie do samochodów Audi, BMW czy Mercedesa w przypadku IS-a niższe ceny mają samochody z silnikami wysokoprężnymi. Dlaczego tak jest?

Nie da się ukryć, że silniki Diesla nie są mocną stroną samochodów Toyoty. Wynika to z faktu, iż Japończycy nie przywiązywali do tego typu jednostek większej uwagi, oferując w zamian napęd hybrydowy. Do IS-a drugiej generacji diesle jednak trafiły i... nie był to dobry pomysł.

Otóż silniki te posiadały wadę fabryczną, powierzchnia bloku silnika na styku z uszczelką pod głowicą ulega zużyciu, przez co silnik traci szczelność, a do komory spalania dostawał się do płyn chłodniczy. Efekt to szybkie jego spalanie, co można ocenić po kłębach białego dymu lecących z rury wydechowej.

Lexus przyznał się do problemu i w swego czasu w młodych samochodach partycypował w kosztach naprawy, ale dziś na to już nie ma co liczyć (a usunięcie usterki poza ASO to kilka tysięcy zł). Na szczęście problem rozwiązano definitywnie przy okazji przeprowadzonego w 2010 roku liftingu.

Żadnych problemów nie stwarzają natomiast silniki benzynowe Lexusa IS. Na rynku dominują samochody z jednostkami o pojemności 2.5 V6, które zużywają jeszcze rozsądne ilości paliwa. Silnik ten często był łączony z automatyczną skrzynią biegów i nie będzie to zły wybór.

Lexus IS z silnikiem 3.5 V6 nie był oferowany w Europie, stąd dostępne egzemplarze pochodzą z indywidualnego importu z Ameryki. Warto więc je sprawdzić po nr VIN, czy nie miały za sobą poważnego wypadku lub nie są np. po powodzi.

Jeśli ktoś zamierza kupić Lexusa IS z silnikiem benzynowym, a następnie przerobić go gaz, powinien się dobrze zastanowić. Jednostki te posiadają bezpośredni wtrysk paliwa, a to oznacza, że instalacja jest droga, do tego silnik i tak częściowo musi być zasilany benzyną, więc zyski są niższe od oczekiwanych, a problemy związane ze złym doborem instalacji lub niefachowym montażem mogą być duże.

Lexus IS to na pewno samochód wart zainteresowania, ciekawy konkurent samochodów z Niemiec. Auto jest bezawaryjne (poza przypadkami wspomnianymi powyżej), luksusowe, zapewnia dobre osiągi, jest przeważnie dobrze wyposażone, a koszty eksploatacji są na akceptowalnym poziomie. Nic więc dziwnego, że model ten przetrwał w produkcji aż do 2013 roku.

NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE

Jesteśmy też na Facebook Nasz kanał na YouTube RSS