chceauto.pl
x

Kia Sorento 2.0 CRDi 2012

Oceny użytkowników3.0000/5. Głosy: 3
Ocena: 3/5
Głosy: 3.

Dostępne samochody

Kia Sorento

Kia Sorento II 2.0 CRDi 150 KM

2012, SUV
napęd: przedni
skrzynia: ręczna
cena: 41 000,00 zł
DostępnośćBez ofert na rynkuOceny4.00/5. Głosy: 2
Kia Sorento

Kia Sorento II FL 2.0 CRDi 150 KM

2012, SUV
napęd: przedni
skrzynia: ręczna
cena: 44 000,00 zł
DostępnośćBez ofert na rynku
Kia Sorento

Kia Sorento II 2.0 CRDi 150 KM

2012, SUV
napęd: 4x4
skrzynia: ręczna
cena: 43 000,00 zł
DostępnośćBez ofert na rynku
Kia Sorento

Kia Sorento II FL 2.0 CRDi 150 KM

2012, SUV
napęd: 4x4
skrzynia: ręczna
cena: 46 000,00 zł
DostępnośćBez ofert na rynkuOceny1.00/5. Głosy: 1

Kilka słów o modelu

II (2011-2015)

W ostatnich latach koreańskie firmy wykonały olbrzymi skok jakościowy. Każda kolejna generacja modeli Kii czy Hyundaia były coraz lepsze i stawały się coraz większym zagrożeniem dla europejskich hegemonów.

Potwierdzeniem tego trendu jest niewątpliwie Kia Sorento II generacji. Samochód zadebiutował pod koniec 2009 roku, a W 2012 roku poddano go liftingowi. Standardowo objął on stylistykę nadwozia, ale także - co przy okazji liftingów jest raczej niespotykane - auto oparto na zupełnie nowej płycie podłogowej.

Dzięki temu udało się wygospodarować dodatkową przestrzeń dla pasażerów (zarówno na tylnej kanapie, jak i w opcjonalnym trzecim rzędzie siedzeń), chociaż linia boczna samochodu nie uległa zmianie. Samochody po liftingu najłatwiej poznać z tyłu po światłach wykonanych z technologii LED oraz pionowych światłach do jazdy dziennej zlokalizowanych w przednim zderzaku.

Jednocześnie znacznie wzbogacono wyposażenie czy to standardowe czy opcjonalne. Pojawiła się skórzana tapicerka foteli z wentylacją, dwuczęściowy panoramiczny dach czy też dotykowy ekran systemu infotainment o przekątnej 7 cali. Nowy jest również panel wskaźników.

Kia Sorento to duży SUV, który oferowany był m.in. w USA. Nic więc dziwnego, że w oferta jednostek napędowych obejmuje m.in. silniki 3.5 V6. Kupując takie auto używane trzeba się liczyć z tym, że pochodzi z prywatnego importu i może mieć wypadkową przeszłość.

Chętnie wybierane są samochody z silnikami benzynowymi o pojemności 2.4. Warto przy tym pamiętać, że jednostki poliftingowe posiadają bezpośredni wtrysk paliwa (GDI), a to oznacza problemy przy ewentualnej przeróbce na gaz (konieczność stosowania dedykowanej, drogiej instalacji i ciągłego smarowania benzyną wtryskiwaczy). Sam silnik cieszy się jednak opinią bezawaryjnego, a delikatnie traktowany nie zużywa przesadnie dużo paliwa.

Dla dużego SUV-a dobrym wyborem jest silnik Diesla. W przypadku Sorento II jest to jednostka 2.2 CRDI oraz wprowadzona przy okazji liftingu 2.0 CRDI o mocy 150 KM. Silniki wykonano w technologii common-rail i lepszym wyborem są te o mniejszej pojemności. Silniki 2.2 zużywają mało paliwa, mają jednak problem z trwałością napinacza paska osprzętu oraz - teoretycznie bezobsługowym - łańcuchem rozrządu, który ma tendencję do naciągania i wymaga okresowej wymiany (wytrzymuje ok. 100 tys. km, wymiana do kilka tys. zł).

Bazowa wersja Kii Sorento posiadała napęd tylko na przednią oś. Samochody takie nie były jednak chętnie wybierane przez kupujących auta nowe, dlatego też nie są często spotykane na rynku wtórnym.

Napęd wszystkich kół w Kii Sorento polega na stałym napędzaniu kół przednich, natomiast kierowca ma możliwość dołączenia osi tylnej. Ponadto samochód posiada możliwość zablokowania rozkładu momentu obrotowego między osiami, przy czym blokada działa tylko przy niskich prędkościach, później sama się wyłącza.

Wybór samochodów na rynku wtórnym jest dość szeroki. Większość samochodów ma napęd na wszystkie koła, dostępne są pochodzące z Europy, a nawet polskich salonów samochody z silnikami wysokoprężnymi, a także importowane z USA, z silnikami benzynowymi. Bez problemu można znaleźć auta ze skrzyniami manualnymi i automatycznymi.

Niewątpliwym atutem Kii Sorento II są przystępne ceny, wyraźnie niższe niż w przypadku konkurencji.

NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE

Jesteśmy też na Facebook Nasz kanał na YouTube RSS