Ford Focus ST po nowemu

Wiemy już, jak wygląda nowe wcielenie Forda Focusa ST. Producent opublikował zdjęcia i najważniejsze dane techniczne wyczekiwanego pojazdu. Tajemnicą pozostają osiągi i ceny.

Zmiany w konstrukcji objęły m.in. układ hamulcowy. Otrzymał on elektryczny system Electric Brake Booster działający podobnie, jak SBC w Mercedesach. Pozwala to automatycznie dostosowywać czułość hamulca do wybranego trybu jazdy. Na przedniej osi zastosowano dyski o średnicy 330 mm. Z tyłu pracują tarcze o przekątnej 302 mm.

Inne jest również elektryczne wspomaganie kierownicy. Skrajne położenia kierownicy dzielą tylko dwa obroty. Sam układ jest o 15 proc. szybszy niż w standardowym Focusie.

Najważniejsze są jednak silniki. W Focusie ST do wyboru będą dwa: wysokoprężny 2.0 l Ecoblue oraz topowy – benyznowy – 2,3 l Ecoboost.

Słabszy ma moc 190 KM (przy 3500 obr./min) i maksymalny moment obrotowy 400 Nm (między 2000 a 3000 obr./min). Od 1500 obr./min. jednostka dostarcza już 360 Nm!

Benzynowy 2,3 Ecoboost zapewnia jeszcze lepsze osiągi. Moc maksymalna to aż 280 KM dostępnych przy 5500 obr. Maksymalny moment obrotowy to 420 Nm. Wartość generowana jest w przedziale między 3000 a 4000 obr./min. W układzie dolotowym wykorzystano rozwiązanie znane m.in. z modelu F-150 Raptor – system minimalizowania zjawiska tzw. turbodziury. Jego działanie, w dużym uproszczeniu, polega na pozostawieniu otwartej przepustnicy powietrza gdy kierowca zdejmuje nogę z gazu. W ten sposób minimalizowane są skoku ciśnienia w dolocie, dzięki czemu turbosprężarka kręci się bez zbędnych oporów. Sprint do 100 km/h zajmować ma benzynowemu Focusowi ST mniej niż 6 sekund.

Obie wersje silnikowe standardowo sprzęgane będą z sześciostopniową, ręczną skrzynią biegów. Wersja benzynowa dostępna będzie też z siedmiostopniowym automatem.

Diesle wyposażone są w system wektorowania momentu obrotowego przyhamowujący jedno z kół napędowych. W wersji benzynowej nabywcy otrzymują aktywny, sterowany elektronicznie, dyferencjał konstrukcji Borg Warner. Urządzenie o nazwie eLSD jest w stanie płynnie dozować moc między kołami w oparciu o dane z wielu czujników pojazdu.