chceauto.pl
x
Auto? Koniecznie używane i na kredyt

Auto? Koniecznie używane i na kredyt

Motonowości
Redakcja ChceAuto.pl 2011-07-10 Opinie
Nie jest tajemnicą, że Polaków wciąż nie stać na nowe auta.

Niemal 60-procentowy udział w rynku pojazdów nowych mają w naszym kraju firmy - nieliczni szczęśliwcy, którzy odwiedzają salony przeważnie decydują się na zakup w kredycie. Okazuje się jednak, że coraz większy problem stanowi dla nas również zakup samochodu używanego.

Jak wynika z danych porównywarki ubezpieczeniowej Comperia, w okresie lipiec 2010 – marzec 2011 większość użytkowników zainteresowana była kredytem na zakup fabrycznie nowego pojazdu. W ostatnim czasie nastąpiło jednak całkowite odwrócenie tego trendu – dziś, już ponad 80 proc. zapytań dotyczy finansowania zakupu samochodu używanego!

Zobacz jak sprawdzić kredyt
Zobacz jak sprawdzić kredyt
Przeszło połowa osób planuje wziąć kredyt na okres od 24 do 36 miesięcy. Najpopularniejszymi przedziałami są 35-40 tys. zł (27 proc.) i 40-50 tys. zł. (20 proc.). Wielu użytkowników szuka również informacji na temat kredytów w wysokości od 5 do 30 tys. zł.

O tym, że coraz trudniej jest nam sfinansować zakup czterech kółek z własnej kieszeni świadczy również poziom deklarowanej wpłaty własnej. Aż 80 proc. Polaków deklaruje, że z własnych dochodów pokryć może maksymalnie 20 proc. ceny samochodu.

Opinie i komentarze na temat artykułu

eeetam
18 lipca 2011
za 2 lub 3 tys można kupić auto które jeszcze bez większych problemów pojeździ kilka lat, a idioci biorą w komisie za 30 tys auto warte 20 tys na kredyt co uczyni ich 45tys a gdy kredyt uda im się spłacić autko będzie warte nie więcej jak 5 tys
Krzysztof
18 lipca 2011
Szkoda, że żyjemy w tak biednym i zacofanym kraju!
bolo
18 lipca 2011
W nawiązaniu do wypowiedzi eeetam. Naiwnością jest wymagać, aby stare auto po przebiegu ok. 200tys km mogło pojeździć jeszcze kilka lat. Zakładając, że przeciętnie przejeżdżam 25-30 tys km, to już w chwili zakupu bałbym się wyjwchać tym autem w dłuższą podróż a po 4-5 latach strach wsiadać do takiego zabytku. W świadomości użytkowników musi dojść do pewnego przewartościowania, auta dzielą się na nowe i stare(najczęściej powypadkowe szroty) i żadne zachwyty domorosłych mechaników tego nie zmienią. Podawana kwota 2-3 tys może wystarczyć jedynie na zakup średniej jakości opon do auta.
csnv
18 lipca 2011
Do eeetam, niektórzy nie chcą jeździć samochodami. których ubezpieczenie i pełen bak przekraczają wartość tego czegoś, co już ciężko nazwać samochodem.
qweq
18 lipca 2011
Kupowanie nowego samochodu jest kompletnie bez sensu.
Za trzaśnięcie drzwiami w salonie płaci się 30% ceny, bo za 30% mniej można już upolować niespełna roczne auto - w dodatku z zachodniej sieci dealerskiej, więc montaż i wyposażenie wyższej jakości niż do salonów polskich.
Marian
18 lipca 2011
Mam niespełna dwuletnie mondeo, za które zapłaciłem 75 tys. złotych. Jest autentycznie bezwypadkowe. Przejechałem nim 20 tys. km. I jeżeli ktoś sądzi, że sprzedałbym mu je za 50 tys. (30% taniej) to jest naiwny albo romantyczny. A roczne auta za 30% mniej to są poleasingowe egzemplarze, odpicowane do sprzedaży, z przebiegiem rzędu 100 tys. km, wytłuczone bez litości po polskich tzw. drogach.
Heh
19 lipca 2011
Niestety takie są prawa rynku. Wyjeżdżasz z salonu tracisz 30% wartości i nie łudź się, że sprzedasz samochód drożej
leo
19 lipca 2011
do bola, może masz dopiero 12 lat, i nie jezdziłes jeszcze autami z drugiej reki, ja mam Honde accorrd, ma 26 lat, silnik 900 000 km, bez remontu, i auto nie chce sie totalnie zepsuć. Ty wiesz lepiej, bo kupujesz nowe lambo i po 2 latach nastepne, zgoda
leo
19 lipca 2011
bolo, na szczescie mało kto mysli tak jak ty
Krzyś
19 lipca 2011
Wychodzi na to, że Ci zachodni sąsiedzi to sami idioci sprzedają same super auta:)
Pomyślcie, kto sprzeda samochód, który nie jest wyeksploatowany np roczny czy dwuletni?? powiem, ze idiota. Owszem są nowe (2-3 lata)ale z przebiegiem 300K i większym. Roczne składane z dwóch itd. Powodzenia w polowaniu na okazję. Zapraszam po mój, który za 8 lat będę sprzedawał:)
Tomek
20 lipca 2011
A ja olewam to że nowe auto traci na wartości, kupuję zawsze nówkę salon, jezdżę conajmniej 10 lat, sprzedaję i znowu biorę nówkę. Mam gwarancję , a po gwarancji wiem jakie mam auto, jaki przebieg i jakie były stłuczki itd. i nigdy nie kupię już auta używanego

Auto? Koniecznie używane i na kredyt - GALERIA ZDJĘĆ

Auto? Koniecznie używane i na kredytAuto? Koniecznie używane i na kredyt

Zobacz także

Kredyt. Tylko jaki?

Kredyt. Tylko jaki? 2011-08-17

Polaków nie stać na kupowanie samochodów za gotówkę. Zarówno auta nowe, jak i używane w zdecydowanej większości kupowane są na kredyt.Polacy wybierają takie rozwiązanie nie ze względu na jego zalety (zdarza się, że auto szybciej traci na...

NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE

Jesteśmy też na Facebook Nasz kanał na YouTube RSS