Volvo S90 po liftingu. Niespodziewanym

Niespodziewanie Volvo S90 przeszło całkiem poważną modernizację, co oznacza, że model ten będzie jeszcze przez kilka lat dostępny w salonach. Wszystko przez to, że kierowcy wciąż z niechęcią patrzą na samochody elektryczne, wobec czego ES90, przynajmniej na razie, będzie oferowano obok (a nie zamiast) S90.

1. Volvo S90 po liftingu. Nadwozie
2. Volvo S90 po liftingu. Wnętrze
3. Volvo S90 po liftingu. Silniki

Volvo S90 po liftingu. Nadwozie

Pod chińską władzą (szwedzka marka od 2010 roku należy do Geely), Volvo prze ku elektromobilności i już od 2030 chciało sprzedawać wyłącznie samochody elektryczne. Tak się jednak nie stanie, bo kierowcy wciąż z rezerwą podchodzą do aut na prąd. Dlatego zamiast zgodnie z planem wprowadzić ES90 i wycofać S90, Volvo zdecydowało się przeprowadzić lifting i sprzedawać równolegle elektryczne ES90 i spalinowe S90. Volvo S90 to jeden z najstarszych modeli tego producenta, samochód zaprezentowano w 2016 roku. Po czterech latach przeprowadzono lifting, ale i tak model ten powinien dobiec do kresu swojej rynkowej kariery. Po 9 latach od premiery, zamiast pozwolić S90 przejść na zasłużoną emeryturę, przeprowadzono kolejną modernizację.

Z przodu Volvo S90 zmiany nie są duże - nieco inna jest atrapa chłodnicy i zderzak, zmieniono również kształt świateł, które są bardziej smukłe i szersze, a opcjonalnie mogą być matrycowe. Zmiany te wymusiły jednocześnie zastosowanie nowych błotników i maski silnika. Zaskakująco dużo modyfikacji znajdziemy z tyłu. Usunięcie świateł w kształcie litery C i zastąpienie ich światłami zespolonymi z motywem młota Thora wymagał sporych zmian i znacznej przebudowy tylnej części auta. Efekt jest jednak udany. Inne zmiany zewnętrzne to już kosmetyka - pojawiły się nowe kolory nadwozia i wzory felg. Producent mówi również o modernizacji zawieszenia i lepszym wygłuszeniu.

Volvo S90 po liftingu. Wnętrze

Największą zmianą w kabinie jest zastosowanie nowego, większego ekranu systemu infotainment. Jego przekątna mierzy 11,2 cala, przez co nie zmieścił się w przeznaczoną dla niego wnękę i wymagał zainstalowania jako ekran wolnostojący, wystający z konsoli środkowej, co wygląda raczej dziwnie.

Sam system również się zmienił, podobnie jak inne nowe modele Volvo został oparty na Android Automotive (co oznacza dostęp do aplikacji Google), ponadto samochód zyskał możliwość zdalnych aktualizacji.

Volvo S90 po liftingu. Silniki

Obecnie Volvo S90 w Europie jest oferowane w wersji Recharge, a więc jako hybryda typu plug-in z zasięgiem elektrycznym sięgającym 90 km i mocą 455 KM, a także jako hybryda typu mild, z silnikiem benzynowym 2.0 o mocy 197 KM.

Jak będzie po liftingu? Volvo nie zdradza szczegółów, ale samochód nadal będzie hybryda plug-in i nadal będzie miał napęd mild hybrid. Jest więc duża szansa, że dostępne układy napędowe po prostu się nie zmienią.

Volvo S90 zadebiutuje najpierw w Chinach i nastąpi to latem 2025 roku. Następnie model będzie wprowadzony na kolejne rynki.