Tesla Model Y Standard z rekordowo niską ceną

USA kończą program dopłat do samochodów elektycznych. Tesla zareagowała na to opracowaniem nowej wersji Modelu 3 i Modelu Y o nazwie Standard. Są to wersje zubożone, które w USA kosztują o około 5 tys. dolarów mniej niż kosztowały bazowe wersje, co ma zrekompensować likwidację dopłat. Tesla Model Y Standard jest już dostępna do zamawiania w Polsce. Ile kosztuje i czego nie ma?

1. Czego nie ma Tesla Model Y Standard
2. Tesla Model Y Standard ma gorsze osiągi
3. Tesla Model Y Standard. Ceny

Czego nie ma Tesla Model Y Standard

Zmian jest całkiem dużo, ale to też nie oznacza, że wersja Standard to totalny "golas". Z zewnątrz samochód poznamy przede wszystkim po rezygnacji z listew świetlnych łączących reflektory z przodu i światła z tyłu i to są rzeczy, które od razu rzucają się w oczy.

Reszty zmian z zewnątrz nie widać. Zrezygnowano z oświetlenia ambientowego, 8-calowego ekranu z tyłu, co wymusiło zmianę sterowania klimatyzacją. Nie robi się tego już ekranem (bo go nie ma), tylko klasycznie, fizycznymi przyciskami. Fotele i kierownica mają regulację ręczną, a nie elektryczną, a pokładowy system audio nie ma subwoofera i składa się tylko z siedmiu głośników. Tapicerka foteli jest materiałowa, a nie skórzana. Przednie fotele pozbawiono wentylacji, a tylne - ogrzewania. Światła drogowe są automatyczne, ale już nie adaptacyjne. Ponadto zmniejszono wielkość szklanego dachu.

Tesla Model Y Standard ma gorsze osiągi

Gorsze są osiągi. Sprint do 100 km/h trwa 7,2 a nie 5,7 s, prędkość maksymalna jest ograniczona do 201 km/h. Mniejsza jest trochę bateria, jej pojemność to 69,5 kWh, co przekłada się na zasięg wg WLTP 534 km. Z 250 do 225 kW obniżono maksymalną moc ładowania.

Zasięg pozostałych wersji, z większą baterią wynosi 622 km, więc różnica będzie zauważalna, nawet jeśli oba zasięgi są czysto teoretyczne.

Tesla Model Y Standard. Ceny

Tesla Model Y Standard kosztuje w Polsce 185 tys. zł. Druga w kolejności wersja, czyli samochód, który dawniej nazywał się Long Range RWD, a teraz nazywa się Premium RWD (czyli z napędem na tylne koła) kosztuje 220 tys. zł. Różnica jest więc spora, bo wynosi 35 tys. zł. Tyle tylko, że Tesla zastosowała pewien trick. Usunęła bowiem z gamy Model Y RWD Standard Range, który kosztował 205 tys. zł. Obniżka ceny wynosi więc de facto 20 tys. zł. Ponadto w gamie utrzymano dwie pozostałe wersje, czyli Longe Range AWD (z napędem wszystkich kół) za 230 tys. zł i Model Y Performance za 270 tys. zł.

Teslę Model Y Standard można już zamawiać. Pierwsze dostawy zaplanowano jeszcze w 2025 roku. Samochód jest produkowany w zakładzie Tesli pod Berlinem.