Fabrykę Skody w Kvasinach opuścił właśnie egzemplarz III generacji Superba z numerem 500 000.
Samochód, który zbliża się właśnie do połowy cyklu produkcyjnego wkrótce doczeka się gruntownej kuracji odmładzającej. W jej ramach pod maską Superba pojawi się pierwszy w historii czeskiego producenta napęd hybrydowy z funkcją ładowania auta z gniazdka (plug in).
Obecna, trzecia już, generacja współczesnej Skody Superb oferowana jest przez Skodę od połowy 2015 roku. W samych tylko Kvasinach wybudowano już przeszło 358 tysięcy egzemplarzy. Flagowy model czeskiej marki powstaje obecnie w pięciu zakładach produkcyjnych na całym świecie. Poza Kvasinami auto budowano jest również w: Aurangabad w Indiach, w Nanjing w Chinach, w Ust-Kamenogorsku w Kazachstanie oraz w Solomonovie na Ukrainie.
Skoda podkreśla, że od premiery pierwszej generacji współczesnego nam Superba w 2001 roku do klientów dostarczono już ponad 1,24 mld egzemplarzy tego modelu. Jego pierwsza seria, bazująca na przedłużonej płycie podłogowej Volkswagena Passata B5 (stworzonej z myślą o chińskim rynku) pozostawała w ofercie w latach 2001-2008. Wówczas w salonach pojawiło się drugie wcielenie reprezentacyjnej Skody z nietypowym, charakterystycznym systemem „twindoor” pozwalającym otwierać klapę bagażnika tak jak w liftbacku (z tylną szybą) lub w sedanie (bez tylnej szyby). W 2009 roku ofertę modelu – pierwszy raz – uzupełniło nadwozie kombi.
Obecnie mało kto wie, że nazwa modelu nawiązuje do historycznej Skody 640 Superb oferowanej przez czeską markę w latach 1934-1943 i – po II Wojnie Światowej – 1964-1949. Mierzące do 5,7 m długości auto było wówczas największym samochodem osobowym w ofercie producenta. Klienci wybierać mogli między R6 o pojemności 2,5 l (55-85 KM) - następnie rozwiercony do 2,7 l i 3,1 l (w tej odmianie auto otrzymało górnozaworową głowicę) lub V8 (4,0 l) generującym moc 96 KM.
Samochód miał bardzo ekskluzywny charakter. W sumie, w latach 1934-1949, wyprodukowano zaledwie około 930 cywilnych egzemplarzy pojazdu.