Opel, który kilka miesięcy temu został przejęty od General Motors przez grupę PSA (Peugeot-Citroen) przedstawił plan o nazwie PACE, który daje ogląd na dalsze działania firmy.
Plan został przedstawiony przez Michaela Lohschellera, dyrektora generalnego Opel Automobile GmbH w centrali firmy w Russelsheim.
Główne założenia planu to korzystanie z efektu synergii po fuzji z francuskim koncernem, rozwijanie samochodów elektrycznych, obniżanie emisji CO2 oraz zwiększenie efektywności, a tym samym generowanie zysków.
Co ważne, Opel zapewnia, że nie będzie zamykał żadnych europejskich zakładów (w Polsce są dwa - w Gliwicach powstają samochody, a w Tychach - silniki). Wszystkie fabryki mają jednak przejść modernizacje, mają zostać obniżone koszty produkcji i logistyki, ma się również zmienić "efektywność relacji kosztów wynagrodzeń do przychodów". Oznacza to, że pracownicy mogą się spodziewać utrat premii i dodatków, a być może także obniżek pensji.
Jeden z nowych modeli Opla
Wszystkie te działania mają sprawić, że Opel będzie rentowny pod warunkiem wyprodukowania i sprzedania przynajmniej 800 tys. samochodów rocznie.
Dzięki technologii PSA do 2024 roku wszystkie europejskie linie modelowe samochodów osobowych zostaną zelektryfikowane — obok pojazdów z silnikami spalinowymi pojawią się wersje z silnikami elektrycznymi zasilanymi z akumulatorów lub hybrydy z funkcją ładowania przez podłączenie do gniazda sieciowego (plug-in).
Do 2020 roku Opel będzie oferował na rynku zelektryfikowane cztery linie modelowe — będzie to między innymi Grandland X PHEV oraz Corsa nowej generacji dostępna jako w pełni elektryczny samochód.
Postępować będzie integracja techniczna z grupą PSA. Dwie francuskie platformy — CMP i EMP2 — zostaną wprowadzone we wszystkich zakładach Opla. Najpierw planowane jest uruchomienie produkcji SUV‑a opartego na platformie EMP2 w Eisenach w 2019 roku, a następnie opartego na platformie EMP2 samochodu z segmentu D w Rüsselsheim.
Łącznie liczba platform wykorzystywanych w samochodach Opla będzie zredukowana z obecnych 9 do 2 w 2024 roku. Ponadto rodziny zespołów napędowych zostaną zoptymalizowane z obecnych 10 do 4.
Ulokowanie produkcji nowych zespołów napędowych w zakładach Opla będzie towarzyszyło przechodzeniu z podzespołów GM na silniki i skrzynie biegów PSA.
Od 2024 roku wszystkie modele osobowych Opli będą oparte na wspólnych architekturach grupy PSA. Najbliższe nowości to Combo w 2018 roku oraz kolejna generacja bestsellerowej Corsy zaplanowana na 2019 rok. Kurs ten będzie stopniowo kontynuowany w tempie jednej dużej premiery rynkowej rocznie. Uwzględniając wszystkie warianty nadwozia, do 2020 roku Opel zaoferuje 9 nowych modeli.
Wszystkie nowe pojazdy marki Opel będą konstruowane w Rüsselsheim, a tamtejszy ośrodek stanie się globalnym centrum kompetencyjnym dla całej grupy PSA. Wytypowano już pierwsze obszary, którymi zajmie się centrum - tj. ogniwa paliwowe, niektóre technologie jazdy autonomicznej oraz rozwój systemów wspomagających kierowcę.
W 12 europejskich zakładach Opla pracuje około 40 tys. osób. Aż 4 tys. z nich znajduje zatrudnienie w fabrykach w Gliwicach i Tychach.