Opel Cascada z nowym silnikiem

Jesienią zacznie obowiązywać nowa norma emisji spalin Euro 6. Stąd wszyscy producenci systematycznie modernizują ofertę jednostek napędowych w swoich modelach.

Nie inaczej postępuje Opel, który właśnie wprowadził kilka nowości w produkowanym w Gliwicach kabriolecie Cascada.

Przede wszystkim w ofercie pojawił się nowy silnik wysokoprężny. Jednostka 2.0 CDTI ma takie samo oznaczenie i pojemność, jak silnik stosowany wcześniej, ale jest to nowa konstrukcja, która generuje 170 KM mocy (do tej pory 165 KM) i 400 Nm (wcześniej 350 Nm).

Co ciekawe, większa moc i moment obrotowy nie wpłynęły na osiągi - samochód nadal będzie osiągał prędkość maksymalną wynoszącą 218 km/h oraz przyśpieszał do 100 km/h w 10,3 s. Większy moment obrotowy wpłynął natomiast nieco na elastyczność - rozpędzanie na piątym biegu w zakresie 80-120 km/h trwa 9,3 s, czyli o zauważalne 0,7 s krócej niż do tej pory.

Głównym celem było jednak obniżenie emisji spalin, co oczywiście uzyskuje się poprzez obniżenie zużycia paliwa w cyklu pomiarowym. Nowa jednostka uzyskała wynik 4,9 l/100 km, co przekłada się na emitowanie 129 g CO2 na km. Ponadto, dzięki zastosowaniu płynu AdBlue (trzeba go uzupełniać co kilkanaście tys. kilometrów) obniżyła się emisja tlenków azotu (NOx).

Nowy silnik ma być od poprzednika również bardziej cichy. Na wolnych obrotach poziom hałasu spadł z 77 do 74 dB, a przypomnijmy, że mamy tutaj do czynienia ze skalą logarytmiczną. Ponadto, dzięki zastosowaniu wałków wyrównoważających poziom wibracji ma być niższy aż o 83 proc.

Opel Cascada otrzyma również system automatycznego powiadamiania o wypadkach OnStar oraz nowe kolory nadwozia.

Opel Cascada na filmie: