Nowa Honda CR-V

Po pięciu latach od zaprezentowania obecnej generacji, przyszedł już czas na debiut nowej Hondy CR-V.

Wersja produkcyjna auta w zasadzie nie różni się od prototypu, który japońska firma zaprezentowała w marcu tego roku, na salonie motoryzacyjnym w Genewie.

Nowa CR-V mierzy 4,56 m długości, co oznacza, że - w stosunku do poprzednika - nadwozie skurczyło się o równe 5 cm. Karoseria jest też o 3 cm niższa i mierzy teraz 1,65 m wysokości. Ponieważ auto korzysta z tej samej płyty podłogowej, co poprzednik, bez zmian pozostał wynoszący dokładnie 262 cm rozstaw osi.

Mimo że karoseria do złudzenia przypomina CR-V, który od jakiegoś czasu oferowany jest już na rynku amerykańskim, Japończycy podkreślają, że samochody nie są wcale tak blisko spokrewnione, jak mogłoby się to wydawać.

Wersja przygotowana z myślą o europejskich klientach może się pochwalić lepszym wyposażeniem z zakresu bezpieczeństwa i zdecydowanie lepszymi materiałami wykończeniowymi wnętrza. Mocną stroną samochodu jest też bardzo duży bagażnik o pojemności aż 589 litrów. Po złożeniu oparć tylnej kanapy wielkość przestrzeni bagażowej wzrasta do 1669 litrów.

Samochód oferowany będzie z jedną z dwóch jednostek napędowych. Podstawową będzie dwulitrowy, benzynowy silnik o mocy 155 KM i maksymalnym momencie obrotowym 192 Nm. To o 5 KM i 2 Nm więcej niż w poprzedniej generacji. Wysokoprężny silnik 2,2 i-DTEC rozwija 150 KM i dysponuje momentem obrotowym 320 Nm.

Po raz pierwszy w przeszło 15-letniej historii modelu, auto zamówić będzie można tylko z napędem na przednią oś. Tak wyposażone CR-V oferowane będą wyłącznie z benzynowym silnikiem i ręczną przekładnią. Auta z jednostką 2,2 i-DTEC będzie można zamówić jedynie z napędem na wszystkie koła - do wyboru będą zarówno skrzynie ręczne, jak i automatyczne.

Oficjalna europejska premiera nowej CR-V odbędzie się już we wrześniu, na Paris Motor Show. Samochody trafią do dealerów jeszcze przed końcem roku.