Mercedes klasy E po liftingu

Mercedes klasy E obecnej generacji (W212) debiutował w 2009 roku. Po trzech latach nadszedł więc czas na lifting. Zmiany stylistyczne są spore, jednak bardziej istotne technologiczne. W nowej klasie E debiutuje aż 11 nowych i zmoderniowanych systemów elektronicznych, które projektowano z myślą o nowym Mercedesie klasy S, którego debiutu spodziewamy się już w przyszłym roku. Mają one sprawić, że nowa klasa E będzie bardziej oszczędna, bardziej komfortowa i bezpieczna niż do tej pory.

Gruntownie przeprojektowano przednią część nadwozia, która po raz pierwszy w klasie E, będzie dostępna w dwóch wersjach (podobny zabieg zastosowano już w klasie C): standardowej (występuje również w wersji wyposażenia Elegance), w której osłona chłodnicy ma trzy poziomie "paski", a gwiazda znajduje się na masce oraz "sportowej", zarezerwowanej dla wersji Avantgarde (dwa poziome paski oraz gwiazda przeniesiona z maski na osłonę chłodnicy). Zachowano natomiast charakterystyczny dla klasy E element, jakim są cztery osobne reflektory, przy czym zmieniono nieco ich kształt, ponadto światła dzienne standardowo wykonane są w technologii LED, zaś mijania - opcjonalnie. Zmodyfikowano również kształt zderzaka i maski, co może mieć związek z nowymi przepisami homologacyjnymi w zakresie ochrony pieszych.

Z tyłu zmiany są mniejsze. Pojawił się nowy zderzak oraz zmieniono kształt świateł.

Modyfikacje nie ominęły wnętrza, w którym jest nieco mniej ostrych krawędzi. Pojawiły się nowe materiały wysokiej jakości, ponadto w zależności od wersji wykończenie może być w drewnie lub aluminium. Zmieniono kształt konsoli środkowej oraz deski rozdzielczej, na której zachowano podział na trzy "zegary". Nowa jest również kierownica.

Nowa klasa E ma duże możliwości indywidualizacji. Niezależnie od wyboru wersji (Elegance, Avantgarde) wnętrze może być niemal dowolnie kształtowane tak, by je dostosować do wymogów klienta.

Jak już wspomnieliśmy nowa klasa E to samochód na wskroś nasycony systemami elektronicznymi. Wspólną częścią większości z nich jest kamera, a w zasadzie dwie, zamontowano przed lusterkiem. Stereo Multi-Purpose Camera to układ dwóch kamer umieszczonych pod kątem 45 stopni względem siebie. Ich zadaniem jest obserwowanie przestrzeni przed samochodem w odległości sięgającej nawet 500 metrów. Na tej podstawie komputer tworzy trójwymiarowy obraz środowiska przed samochodem, obejmujący obszar 50 metrów. Dzięki temu możliwe jest wykrycie wszelkich "anomalii", przeszkód obecnych i potencjalnych, których kierunek ruchu jest kolizyjny.

Kamery wspomagane są radarem. Z kamer oraz radaru korzystają standardowe systemy Collision Prevention Assist, który potrafi wykryć przeszkodę i uruchomić hamulce redukując ryzyko kolizji oraz Attention Assist, który monitoruje zachowanie kierowcy w całym zakresie prędkości i potrafi ostrzec o ryzyku nadmiernego zmęczenia.

Bardzo imponująca jest lista wyposażenia opcjonalnego. Distronic Plus z Steering Assist potrafią utrzymać samochód w pasie ruchu, Brake Assist po raz pierwszy potrafi wykryć przechodzącego pieszego, by wspomóc hamowanie zainicjowane przez kierowcę, Pre-Safe Plus chroni pasażerów podczas najechania z tyłu, m.in. poprzez zaciśnięcie pasów i uruchomienie hamulców (by uniknąć wepchnięcia auta na inne przeszkody).

Active Lane Keeping Assist razem z Active Blind Spot Assist monitorują ruch na sąsiednich pasach, potrafią również utrzymać pojazd w pasie poprzez uruchomienie hamulców z jednej strony pojazdu. Adaptive Highbeam Assist Plus steruje światłami drogowymi tak, by nie oślepiać kierowców jadących z przeciwka. Active Parking Assist potrafi sam zaparkować samochód zarówno równolegle, jak i "w kopertę", sterując samodzielnie kierownicą i hamulcami. Traffic Sign Assist rozpoznaje znaki i nie tylko informuje o obowiązujących limitach prędkości, ale również zakazie wyprzedzania. Próba podjęcia tego manewru na zakazie skutkuje wizualnym i dźwiękowym ostrzeżeniem... Samodzielne parkowanie wspiera system kamer, dzięki któremu można spojrzeć na samochód z lotu ptaka - kamery pokrywają całą przestrzeń dookoła samochodu.

Gama jednostek napędowych w nowym Mercedesie klasy E jest bardzo szeroka. Klienci mogą wybierać pomiędzy czterocylindrowym silnikiem 2.0 turbo (z bezpośrednim wtryskiem) o mocach 184 i 211 KM, 3.5 V6 o mocach 252 i 306 KM, 3.0 V6 turbo o mocy 333 KM oraz 4.7 V8 o mocy 408 KM. Wszystkie silniki poza 2.0 mogą napędzać również wszystkie koła.

Gama diesli obejmuje jednostki 2.2 CDI o mocach 136, 170 lub 204 KM (również 4x4), 3.0 V6 CDI o mocy 231 lub 252 KM (także 4x4) oraz wersję hybrydową (2.2 CDI o mocy 204 KM i silnik elektryczny o mocy 26 KM). Silniki mogą współpracować z przekładniami manualnymi o sześciu biegach lub zaawansowaną siedmiostopniową skrzynią automatyczną 7G-Tronic Plus, który nie tylko poprawia osiągi, ale również obniża zużycie paliwa.

Mercedes klasy E będzie sprzedawany aż z czterema różnymi wersjami zawieszenia: standardowe, skonfigurowane w kierunku komfortu, sportowe, niższe o 1,5 cm montowane w samochodach w wersji Avantgarde, sportowe montowane w samochodach w pakietach AMG oraz pneumatyczne Airmatic, w które wyposażone są auta kombi oraz wszystkie z silnikami V8.
Nowa klasa E zadebiutuje w styczniu na salonie w Detroit. Europejską premierę zaplanowano na marzec w Genewie.