Do tej pory stworzenie latającego samochodu pozostawało w sferze marzeń konstruktorów hobbystów. Przez dekady powstało wiele interesujących projektów i koncepcji, ale żadna z nich nie miała szans stać się produktem masowym. Aż do teraz...
Okazuje się, że stworzenie samochodu zdolnego przelatywać nad zatłoczonymi arteriami światowych metropolii od lat spędza sen z powiek inżynierom Toyoty. W 2012 roku około 30 pracowników reprezentujących 15 różnych podmiotów wchodzących w skład japońskiego koncernu (m.in. Toyota Industries Corporation, Toyota Motor Corporation, Aichi Steel Corporation, Denso Corporation czy Daihatsu Motor) utworzyło nieformalną grupę o nazwie Cartivator. Od tego czasu, w ramach czasu wolnego, korzystając z firmowego zaplecza opracowują oni projekt latającego pojazdu.
Siedzibą zespołu jest – przekazany mu przez władze miasta - budynek dawnej szkoły podstawowej w Toyota City w prefekturze Aichi. Po latach prac grupie japońskich pasjonatów udało się wypracować szczegółową koncepcję pojazdu i zbudować prototypy w skali 1:5. Jeden z nich ma już za sobą serię lotów testowych na terenie dawnej podstawówki. Konstruktorzy planują pokazać światu pełnowymiarowy prototyp w lipcu przyszłego roku. W pełni funkcjonalny pojazd ma być gotowy do lipca 2018 roku.
Wszystko wskazuje na to, że ambitnych terminów uda się dorzymać. Pokaz możliwości prototypowej konstrukcji sprawił, że zarząd Toyoty zdecydował się wesprzeć inżynierów kwotą 42,5 mln jenów (ok 375 tys. dolarów), która pomóc ma w utrzymaniu wysokiego tempa prac nad projektem.
Owoc prac Cartivatora nosi nazwę SkyDrive. Podstawowe wytyczne projektowe zakładają osiąganie prędkości do 150 km/h w ruchu lądowym i do 100 km/h w powietrzu. Obecne prototypy przypominają nieco krzyżówkę drona ze skuterem. Jednoosobowy pojazd z otwartą, mocno przeszkoloną, kabiną wyposażono w trzy koła (jedno z przodu i dwa tylne) oraz cztery – umieszczone w narożnikach – wirniki zapieniające siłę nośną.
Przyspieszenie tempa prac nad pojazdem określanym mianem „najmniejszego latającego samochodu” nie jest przypadkowe. Jeśli wszystko pójdzie po myśli Japończyków, SkyDrive wykorzystany zostanie w ceremonii zapalenia ognia olimpijskiego w czasie inauguracji Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 roku.