Toyota Land Cruiser J90 3.0 TD 130 KM
Toyota Land Cruiser
Land Cruiser to jeden z najważniejszych modeli w historii Toyoty. Pierwszy samochód o tej nazwie pojawił się w sprzedaży w 1951 roku. Kolejne generacje były tak udanymi pojazdami, że pozostawały w produkcji (na różnych rynkach) nawet ponad 20 lat stając się synonimem pojazdu terenowego.
W 1985 roku doszło do podziału Land Cruisera na dwie linie modelowe. Japończycy doszli do wniosku, że potrzebują pojazdu nieco bardziej komfortowego niż dotychczas produkowane Land Cruisery. W efekcie pojawiła się generacja oznaczona
J70, którą nazwano
Prado. Samochód miał słabsze silniki, mosty napędowe z Hiluxa oraz sprężyny śrubowe zamiast resorów piórowych. Pojazd produkowano aż do 1996 roku, gdy pojawiła się kolejna generacja (
J90), w USA sprzedawana jako
Lexus GX.
W międzyczasie, w 1990 roku pojawiła się generacja oznaczona jako
J80, którą produkowano przez 7 lat do 1997 roku. Rok później zaprezentowano serię
J100, która w USA sprzedawana była jako
Lexus LX. Samochód otrzymał niezależne przednie zawieszenie.
Równolegle do serii J100 produkowana była seria
J105. Ten model niemal nie różnił się zewnętrznie, ale miał uboższe wyposażenie, jedynie podstawowe silniki oraz sztywny most (z modelu 80) zamiast niezależnego zawieszenia.
W 2002 roku zaprezentowano generację
J120, stanowiącą kontynuację linii Prado. Samochód wciąż oparty był na ramie, przednie zawieszenie było niezależne. Auto, które w USA sprzedawane jest jako Lexus GX, produkowano aż do 2009 roku, gdy zadebiutował nowy model oznaczony
J150.
W 2003 roku do produkcji weszła nowa generacja głównej linii modelowej Land Cruisera oznaczona jako
J200. W Europie samochód ten (o zupełnie innej stylistyce niż produkowane równolegle J120) sprzedawany jest jako
Land Cruiser V8 (w USA - Lexus LX).
Toyota Land Cruiser J90
J90, często zwana również J9, ma charakter zaskakująco komfortowego woła roboczego, któremu nie straszne piaski Afryki, błota Syberii, jak i... autostrady zachodniej Europy. Przykładem może być chociażby przednie zawieszenie, gdzie – zamiast sztywnego mostu – znajdziemy układ niezależnych wahaczy i kolumny McPhersona. Na tylnej osi znajdziemy klasyczny sztywny most, zestaw wahaczy wzdłużnych, drążek Panharda i sprężyny śrubowe. W efekcie mamy do czynienia z samochodem, który – mimo rozmiarów – świetnie radzi sobie nawet w całkiem wymagającym terenie, ale spokojnie (i bezpiecznie!) jest w stanie poruszać się z prędkościami podróżnymi przekraczającymi 100 km/h. Zawieszenie oraz karoserię przykręcono oczywiście do solidnej ramy.
Podobnie jak np. w Land Roverze Discovery napęd standardowo przenoszony jest na koła obu osi (na rynku spotkać można pojedyncze egzemplarze z dopinaną, klasyczna sztywną osią). Standardem jest oczywiście reduktor i blokada centralnego mechanizmu różnicowego (można ją włączyć w czasie jazdy szosowej, po załączeniu przekładni redukcyjnej aktywuje się automatycznie).
Mocną stroną J90 jest też gama jednostek napędowych. Jeden z popularniejszych silników to turbodiesel o pojemności 3.0 l (1KZ-TE) z klasyczną (sterowaną elektronicznie) pompą wtryskową i komorą wirową. Kultura pracy przypomina wprawdzie konstrukcje z lat osiemdziesiątych, ale 125 KM zapewnia rozsądne osiągi (ok 14 s. do 100 km/h), akceptowalne zużycie paliwa i wysoką trwałość. Wprawdzie jednostka słabo toleruje skoki temperatur (podatna na przegrzanie, co może powodować pękanie głowicy), ale po drobnych inwestycjach w układ chłodzenia dowiezie nas w najdalsze zakątki świata. Często spotykaną modyfikacją jest np. montaż chłodnicy powietrza doładowującego, co w połączeniu z modyfikacjami nastawów pompy wtryskowej pozwala wykrzesać z jednostki dodatkowe pokłady mocy. Zaletą jest również duża odporność na jakość oleju napędowego.
Świetną opinią cieszą się również wszystkie stosowane w tej generacji silniki benzynowe. Niezależnie czy mowa o 2.7 l (152 KM) czy 3.4 (178 KM), trudno wskazać ich słabe punkty poza apetytem na paliwo. Świetną opinią cieszą się również stosowane w tej generacji powszechnie automatyczne skrzynie biegów. To klasyczne (hydrokinetyczne),trwałe automaty o czterech przełożeniach, które nie boją się też ciężkiej eksploatacji w terenie.
Usterki? Wynikają niemal wyłącznie z wyeksploatowania i dotyczą takich podzespołów, jak np. przekładnia kierownicza, stacyjki czy – ogólnie rzec rzecz ujmując – elementów przeniesienia napędu. Największym wrogiem Land Criusera L90 jest obecnie korozja. Chociaż auta były całkiem nieźle zabezpieczone przed działaniem rdzy, lata ciężkiej eksploatacji i polskie zimy zrobiły swoje. O wyborze konkretnego egzemplarza decydować powinny dokładne oględziny pojazdu od spodu (radzimy dokładnie opukać ramę zwłaszcza w jej tylnej części).
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2021-01-02