Zgodnie z zapowiedziami na polski rynek wraca właśnie Suzuki Jimny. Wielbiona przez fanów offroadu terenówka oferowana będzie wyłączne w dwuosobowej wersji ”ciężarowej”. Zła wiadomość – nie jest tanio.
![Suzuki Jimny](https://img.chceauto.pl/arts/4665/suzuki-jimny-znowu-w-polsce-36620_v3.webp)
Suzuki Jimny
Jimny miał ogromną szansę stać się prawdziwym europejskim bestsellerem. W momencie rynkowego debiutu solidna japońska terenówka wyceniana była w Polsce na niespełna 70 tys. zł, przez co kolejka chętnych do zakupu auta była imponująca.
Niestety kolejne miesiące przyniosły duże zmiany w ”ekologicznej” polityce Unii Europejskiej. Wprowadzono system kar pieniężnych za przekroczenie narzuconych importerom norm emisji spalin. Na domiar złego, z początkiem stycznia w życie weszła zaostrzona norma Euro6-d.
Mimo tego Suzuki postanowiło wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i – na ile to możliwe – poradzić sobie z przeciwnościami. Rozwiązaniem okazała się właśnie wersja ”ciężarowa”. W przypadku pojazdów dostawczych sposób naliczania emisji jest bowiem nieco mniej restrykcyjny.
![Suzuki Jimny](https://img.chceauto.pl/arts/4665/suzuki-jimny-znowu-w-polsce-36621_v3.webp)
Suzuki Jimny
Ostatecznie w cennikach pojawił się właśnie Jimny model roku 2021. Auto oferowane jest wyłącznie w jednej odmianie – Pro – z benzynowym 1.5 l VVT (102 KM), napędem 4WD i pięciostopniową ręczną skrzynią biegów.
Mimo bagażnika który – po usunięciu tylnej kanapy – oferuje teraz pojemność 863 l – Jimny pozostał terenówką z krwi i kości. Wciąż mamy więc solidną ramową konstrukcję, dwa sztywne mosty na resorach piórowych i przekładnię redukcyjną.
![Suzuki Jimny](https://img.chceauto.pl/arts/4665/suzuki-jimny-znowu-w-polsce-36622_v3.webp)
Suzuki Jimny
Barierę może jednak stanowić cena. Za samochód zapłacić trzeba teraz 95 500 zł. Sytuację ratuje nieco dość bogate wyposażenie pokroju manualnej klimatyzacji, wielofunkcyjnej kierownicy, tempomatu czy systemu info-rozrywki (z radiem DAB i bluetooth).
Nie zmienia to jednak faktu, że z każdym dniem fani jazdy w terenie mają w coraz mniej powodów do radości nie tylko w Polsce, ale całej Unii Europejskiej.