Subaru Solterra po modernizacji

Subaru Solterra to samochód identyczny z Toyotą bZ4X. Obie firmy, od debiutu obu modeli w 2021 roku, twierdzą, że nad Solterrą i bZ4X pracowały wspólnie, przy czym Toyota miała skupić się na elektrycznym napędzie, a Subaru miało zająć się napędem na wszystkie koła. Oba modele trafiły do salonów na początku 2022 roku, w marcu 2025 roku Toyota pokazała bZ4X po modernizacji. Nie jest więc niespodzianką, że podobnym zabiegom poddano niedługo później Subaru Solterrę.

1. Subaru Solterra po liftingu. Napęd
2. Subaru Solterra po liftingu. Nadwozie i wnętrze
3. Subaru Solterra po liftingu. Ceny i premiera rynkowa

Subaru Solterra po liftingu. Napęd

Najważniejsze są zmiany techniczne. Do tej pory Subaru Solterra było oferowana wyłącznie z baterią o pojemności 71,4 kWh brutto (64 kWh netto), z napędem na koła przednie (204 KM) lub obie osie (218 KM). Teraz gama będzie większa. Samochód będzie oferowany z bateriami 57,7 kWh i 73,1 kWh brutto. Bateria o pojemności 57,7 kWh będzie dostępna wyłącznie z napędem na przód. Akumulator 73,1 kWh będzie oferowany zarówno z napędem na przód, jak i w wersji 4x4.

Nowością jest więc mniejszy akumulator, ale to nie wszystko. Dostępne będą trzy rodzaje napędu: bateria 57,7 kWh, silnik 167 KM, napęd na przód; bateria 73,1 kWh, silnik 224 KM, napęd na przód i bateria 73,1 kWh, dwa silniki o mocy systemowej 343 KM, napęd na cztery koła.

Trzeba jednak zwrócić uwagę, że są to pojemności baterii brutto, a więc nie należy się spodziewać dużego zasięgu. 64 kWh netto nie wystarczy na pewno do przejechania 300 km drogą ekspresową. Opcjonalna pokładowa ładowarka umożliwia ładowanie prądem zmiennym o mocy 22 kWh. Natomiast prądem stałym auto można ładować z mocą 150 kW, wówczas ładowanie z 10 na 80 proc. powinno trwać pół godziny.

Subaru Solterra po liftingu. Nadwozie i wnętrze

Toyota bZ4X otrzymała całkowicie nowy przód. Duży zderzak jest teraz połączony z grillem wizualnie tworząc jedną całość. Całkowicie nowe są światła, składające się z sześciu niezależnych fragmentów. Zmian brakuje za to z tyłu. Jedyną nowością jest napis SUBARU, który na klapie bagażnika zastąpił logo marki. Styliści nie zdecydowali się nawet na przeprojektowanie świateł, zachowano poprzedni wzór, który nawiązywał do świateł przednich w autach przed liftingiem, a teraz... nie nawiązuje do niczego.

We wnętrzu uwagę zwraca nowa konsola środkowa, a także 14-calowy ekran systemu multimedialnego, który jest będzie standardem we wszystkich wersjach auta. Ogólnie kabina jest identyczna, jak w najnowszym elektrycznym modelu Subaru, czyli Uncharted. Ponadto w Solterrze dopracowano zawieszenie oraz spasowanie karoserii, dzięki czemu do wnętrza ma przedostawać się mniej hałasów i wibracji, a samochód ma mieć lepsze właściwości jezdne i być bardziej komfortowy.

Subaru Solterra po liftingu. Ceny i premiera rynkowa

Subaru Solterra po liftingu pojawi się w salonach japońskiej marki na początku 2026 roku. Ceny nie są jeszcze znane. Natomiast dziś za Solterrę trzeba zapłacić przynajmniej 50 tys. euro. Swoją drogą to wciąż śmieszy, że Subaru nie potrafi wziąć na siebie wahań kursu i sprzedaje w Polsce auta wyceniane w euro.