chceauto.pl
x
Kuriozalny plan Ministerstwa Finansów. Na przegląd pojedziesz do miasta wojewódzkiego?

Kuriozalny plan Ministerstwa Finansów. Na przegląd pojedziesz do miasta wojewódzkiego?

Porady i rynek
Redakcja ChceAuto.pl 2016-12-01
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju szykuje poważne zmiany w przepisach dotyczących obowiązkowych przeglądów technicznych. Spóźnienie się z obowiązkowym badaniem technicznym będzie miało daleko idące konsekwencje! Na przegląd będzie trzeba jechać do najbliższego miasta wojewódzkiego, a za wykonanie badania zapłacimy podwójnie!

Jak czytamy w odpowiedzi na interpelację poselską Adama Andruszkiewicza „Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa proceduje projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, który wdraża do krajowego porządku prawnego Dyrektywę 2014/45/UE w sprawie okresowych badan zdatności do ruchu drogowego pojazdów silnikowych i ich przyczep oraz uchylającą dyrektywę 2009/40/WE. Projekt przewiduje istotne zmiany w systemie badań technicznych pojazdów.”

Jerzy Szmit - podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury – wyjaśnia, że „Projekt zakłada wprowadzenie nowego podziału stacji kontroli pojazdów. Oprócz dotychczas istniejących podstawowych i okręgowych stacji kontroli pojazdów, projektowane przepisy przewidują powstanie stacji kontroli pojazdów Transportowego Dozoru Technicznego. Projekt nie wskazuje liczby takich stacji, jednakże pierwotnie zakładano powstanie co najmniej jednej takiej stacji na województwo. Stacje kontroli pojazdów Transportowego Dozoru Technicznego będą częścią systemu nadzoru nad jakością badań technicznych pojazdów w ramach wykonywanych na nich czynności kontrolno-sprawdzających. Powołanie stacji kontroli pojazdów Transportowego Dozoru Technicznego nie ma na celu ograniczenia działalności obecnie funkcjonujących stacji kontroli pojazdów”.

Po co nam nowe stacje podlegające pod TDT? Te będą odpowiedzialne za badania techniczne aut, których właściciele spóźnili się z wykonaniem przeglądu więcej, niż o 30 dni!

„Powierzenie stacjom kontroli pojazdów Transportowego Dozoru Technicznego badań technicznych pojazdów z przekroczonym 30 dniowym terminem wyznaczonego badania technicznego i wyznaczenie podwójnej stawki za takie badanie, ma na celu zdyscyplinować właścicieli pojazdów do terminowego wykonywania badań technicznych, co powinno przełożyć się na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym i ochronę środowiska. Dotychczasowe restrykcje dla właścicieli pojazdów nieposiadających ważnego badania technicznego (mandaty wystawiane przez organy kontroli ruchu drogowego) nie są wystarczające, a grupa właścicieli pojazdów nieposiadających ważnych badań technicznych stale rośnie.” – wyjaśnia Szmit.

Problem w tym, że – jak czytamy w odpowiedzi – „z badań przeprowadzonych przez Polską Izbę Stacji Kontroli Pojazdów (PISKP) wynika, że 21% pojazdów nie przyjeżdża na przegląd w wyznaczonym terminie”. Biorąc pod uwagę, że w Polsce mamy obecnie 16 mln samochodów osobowych, na 16 stacji TDT spadnie obowiązek wykonania około 3 mln przeglądów rocznie! Patrząc z takiej perspektywy na tego typu badania trzeba się będzie umawiać z wielotygodniowym wyprzedzeniem i... jeździć bez przeglądu!


NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE

Jesteśmy też na Facebook Nasz kanał na YouTube RSS