Cennik awarii: zawieszenie pneumatyczne

Tego typu rozwiązania znajdziemy najczęściej w samochodach klasy wyższej. Powszechnie stosuje je m.in. Audi (np. Allroad), BMW, Range Rover czy Mercedes (począwszy od klasy S typoszeregu W220, przez kolejne generacje klasy E, S i różnej maści suvy). Tego typu rozwiązania znajdziemy jednak również w pojazdach popularnych marek, jak chociażby Citroenie C4 Grand Picasso.

Zasada działania układu jest całkiem prosta, ale jego naprawy nie należą do tanich. Na standardowe zawieszenie pneumatyczne składają się podstawowe elementy: kompresor, miechy lub kolumny (miech zintegrowany z amortyzatorem) resorujące, rozdzielacze, akumulatory ciśnienia i czujniki poziomu. W przypadku awarii kompresora lub uszkodzenia poduszki (miecha) podróż kończy się na lawecie. Niektóre usterki (np. wycieki z rozdzielacza) dają o sobie znać opadaniem pojazdu lub częstszym niż zwykle załączaniem się samej sprężarki powietrza. Ile kosztuje naprawa pneumatycznego zawieszenia?

Za regenerowany miech – wraz z wymianą – do większości popularnych modeli zapłacimy około 1 tys. zł. Nowy kompresor to wydatek między 1,5 a 2 tys. zł. Jeśli silnik kompresora jest sprawny, ale urządzenie nie wytwarza odpowiedniego ciśnienia można kupić specjalne zestawy regeneracyjne (nowy cylinder, tłok i uszczelniacze). Ich koszt to około 500 zł. Najdroższe są aktywne kolumny, które kosztują średnio między 2 a 2,5 tys. zł za sztukę. Generalnie – w przypadku usterki któregokolwiek z głównych elementów – dysponować trzeba kwotą około 2 tys. zł. Nieco mniej – od 300 do około 1000 zł – zapłacimy za wymianę tzw. korektorów wysokości, czyli czujników poziomu. Przywrócenie do sprawności zaniedbanego układu nierzadko pochłania ponad 5 tys. zł.