Peugeot 508 po liftingu

Peugeot 508 to zbudowany na płycie podłogowej Citroena C5 pojazd, który debiutował jesienią 2010 roku. Od tamtej pory minęły już niemal 4 lata, nic więc dziwnego, że Francuzi zdecydowali się na przeprowadzenie kuracji odmładzającej.

Jak to zwykle bywa, największe zmiany dotknęły przednią część nadwozia. Zmieniła się osłona chłodnicy, kształt reflektorów, nowy jest również zderzak. Również z tyłu dostrzeżemy zmieniony zderzak oraz światła zespolone o zmienionym kształcie.

W ostatnich latach w motoryzacji mamy do czynienia z niezwykłą ekspansją elektroniki i informatyki. Nowe systemy bezpieczeństwa i asystenci kierowcy pojawią się niemal z dnia na dzień i trafiają do samochodów coraz niższej klasy. Po czterech latach na rynku Peugeot 508, który przecież jest nieco niżej pozycjonowanym następcą modelu 607, okazał się już nieco zacofany.

Przy okazji liftingu postanowiono uzupełnić braki. We wnętrzu pojawił się więc ekran dotykowy o średnicy 7 cali. Umożliwia on sterowanie wszystkimi pokładowymi systemami, dzięki czemu zredukowano liczbę fizycznych przełączników (zniknął joystick) i to pomimo zwiększania liczby systemów. Wśród nowości jest m.in. układ monitorowania martwego kąta oraz kamera cofania.

Nie obyło się również bez korekty oferty jednostek napędowych. Silnik 1.6 THP, który do tej pory miał moc 156 KM, w samochodach poliftingowych będzie generował 165 KM. Jednocześnie, mimo większej mocy, nowa jednostka napędowa ma zużywać, przynajmniej w cyklu pomiarowym, mniej paliwa. Silnik może być parowany z manualną skrzynią 6-biegową lub przekładnią automatyczną.

Zmieniła się również oferta jednostek wysokoprężnych. Nowością jest silnik 2.0 BlueHDI o mocy 180 KM, technologia BlueHDI pojawiła się również w silniku 2.0 HDI o mocy 150 KM.

Listę modyfikacji uzupełniają zmiany w zawieszeniu. Dzięki nim samochód ma w jeszcze lepszy sposób łączyć komfort z dobrymi właściwościami jezdnymi.

Peugeot 508 po liftingu (zmianom poddano wszystkie wersje, a więc sedana, kombi i wersję hybrydową RXH) pojawi się w salonach po wakacjach. Ceny nie zostały jeszcze ustalone.