Audi E-Tron Sportback S 503 KM
Audi e-tron to duży SUV o napędzie bateryjnym, który ma 4,9 m długości, 1,93 m szerokości i 1,66 m wysokości. Rozstaw osi samochodu to aż 2,928 m. E-tron został zbudowany na całkowicie nowej płycie podłogowej, przystosowanej do napędu elektrycznego. Umożliwia ona zabudowanie baterii w podłodze, dzięki czemu nie wpływają one na wielkość wnętrza czy objętość bagażnika. Dzięki temu e-tron umożliwia przewiezienie aż 660 litrów bagażu.
Bateria akumulatorów składa się z aż 36 pakietów rozmieszczonych w dwóch poziomach, jeden poziom ma 2,28 m długości i 1,63 m szerokości oraz 17 cm wysokości (dwa poziomy - 34 cm). Całkowita pojemność baterii to 95 kWh, co za zapewniać zasięg około 400 km.
Źródłem mocy Audi e-tron są dwa elektryczne silniki umieszczone przy osiach pojazdu. Sumarycznie dają one 408 KM (300 kW, tyle samo co pierwszy elektryczny Mercedes, czyli EQC) i 660 Nm. To wystarczy by duże i ciężkie Audi rozpędzało się do 100 km/h w 6,6 s. Prędkość maksymalna to 200 km/h. Audi e-tron może być bardzo bogato wyposażone. Lista obejmuje m.in.: system infotainment MMI navigation plus, cały szereg systemów bezpieczeństwa, czy adaptacyjnego asystenta jazdy, który na podstawie danych z nawigacji potrafi sam sterować gazem i hamulcem, maksymalizując rekuperację energii.
Opcjonalnie auto może zostać wyposażone w kamery zastępujące lusterka wsteczne. Obraz z nich jest wyświetlany na ekranach zlokalizowanych przy przednich słupkach. Audi podkreśla, że tryb rekuperacji (czyli odzyskiwania energii podczas wytracania prędkości) odpowiada aż za 1/3 zasięgu samochodu.
Najgorszymi doradcami przy zakupie samochodu używanego są emocje. Dlatego właśnie w opisach modeli kładziemy nacisk na te informacje, które mogą przydać się w podjęciu ostatecznej decyzji oraz przy oględzinach auta. Staramy się ująć w opisie najczęściej występujące usterki danego modelu, a także podpowiedzieć, na jakie „przygody” powinniśmy być przygotowani po zakupie. Oczywiście nie każdy musi zgadzać się z naszymi opiniami, jednak mają one swoje podstawy we wnikliwych analizach rynku. Pamiętajcie, że nasz opis w żadnym wypadku nie ma na celu bezkrytycznego wychwalania danego modelu. To raczej surowa, chłodna ocena konkretnego auta, zachęcająca do równie pesymistycznej kalkulacji kosztów. Zawsze trzeba mieć bowiem na uwadze to, że cena zakupu używanego pojazdu jest dopiero początkiem wydatków.
Ostatnia zmiana: 2023-11-13