chceauto.pl
x

Mercedes - Benz C-klasa 2007

Oceny użytkowników4.0000/5. Głosy: 20
Ocena: 4/5
Głosy: 20.

Dostępne silniki

benzyna

180 Kompressor 200 Kompressor 230 280 300 350 55 AMG

diesel

200 CDI 220 CDI 320 CDI

W203 / S203 (2000-2008)

Mercedes klasy C typoszeregu W203 zadebiutował w 2000 roku. Auto przetrwało w ofercie niemieckiej marki do 2008 roku, kiedy to zastąpił je oferowany obecnie typoszereg W204.

Konstrukcyjnie auto nie ma nic wspólnego z poprzednią generacją. Samochód powstał w oparciu o nową płytę podłogową (rozstaw osi 2,71 m) poprawiono również poziom bezpieczeństwa. W testach zderzeniowych euroNCAP samochód uzyskał maksymalny wynik 5 gwiazdek – poprzednik - zaledwie 2.

Ze względu na atrakcyjną, ponadczasową sylwetkę, prestiż marki i dobre wyposażenie większości egzemplarzy, Mercedes C W203 cieszy się dużą popularnością na rynku wtórnym. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z faktu, że z legendarną trwałością takich modeli, jak W123 czy W124 samochód ma raczej niewiele wspólnego...

Samochody typoszeregu W203 podzielić można na dwie grupy. Pierwszą stanowią auta wyprodukowane przed faceliftingiem przeprowadzonym w 2004 roku. Ich ceny można są dość przystępne, ale większość z nich cierpi na wiele (drogich do usunięcia) przypadłości, które określić można mianem „chorób wieku dziecięcego. Lepiej pod tym względem wypadają egzemplarze młodsze, ale również w stosunku do nich trudno użyć słowa „bezawaryjne”.

Niestety, samochód cierpi na kilka dokuczliwych przypadłości. Najwięcej problemów sprawia zazwyczaj instalacja elektryczna. Do „standardowych” zaliczyć można problemy z alternatorem, sensorami deszczu, czujnikami temperatury, radiem czy np. spryskiwaczami. Za awaryjne uchodzą również układy ABS (usterki oprogramowania) i klimatyzacji. W tym ostatnim dochodzi do uszkodzenia systemu sterującego klapkami nawiewu – naprawa jest czasochłonna i problematyczna. Na szczęście, większość bolączek natury elektronicznej usunąć można kasując błędy komputera, ale dla właściciela auta klasy premium jest to raczej marne pocieszenie.

W przeciwieństwie do poprzednika, niezbyt dobrą opinią cieszą się automatyczne skrzynie biegów. Same przekładnie są wprawdzie dość trwałe, ale figle płatać potrafi elektronika. W wyeksploatowanych egzemplarzach pojawiają się również wycieki oleju ze skrzyni, dlatego przez zakupem radzimy dokładnie przyjrzeć się autu od spodu.

Podobnie, jak w przypadku większej klasy E wiele egzemplarzy (niezależnie od rocznika) miewa problemy z rdzą. Wprawdzie serwisy Mercedesa często wymieniały rdzewiejące elementy blacharskie nawet po gwarancji, ale biorąc pod uwagę fakt, że wiele aut na naszym rynku ma powypadkową przeszłość, radzimy zwrócić baczną uwagę na stan karoserii. Rdza często pojawia się na rantach drzwi (również od wewnętrznej stronie), błotnikach, progach i tylnej klapie.

Zła opinia przylgnęła - niestety - do drogiego w serwisowaniu zawieszenia, które kiepsko radzi sobie ze stanem naszych dróg. Częstej wymiany domagają się wahacze przednie (aluminiowe) i stabilizatory. Remont zawieszenia w oparciu o części dobrej jakości kosztować może około trzech tysięcy złotych.

W przypadku jednostek wysokoprężnych problem może stanowić wymiana świec żarowych (usterki gniazd, zużytej świecy nie da się wykręcić) - często jedynym ratunkiem okazuje się demontaż głowicy lub skorzystanie z usług fachowca dysponującego specjalistycznym sprzętem. Z uwagi na duże przebiegi Diesle cierpią zazwyczaj na usterki układu wtryskowego (comman rail) i przepływomierzy. Z punktu widzenia kosztów napraw bezpieczniejsze wydają się być silniki benzynowe (nawet te z kompresorem), niestety – cechuje je stosunkowo wysokie zużycie paliwa, a „kapryśna” elektronika stawia pod znakiem zapytania sens inwestycji w instalację gazową.

Mercedes klasy C typoszeregu W203 kusi ponadczasową sylwetką i dobrymi osiągami, ale wielu właścicieli tych pojazdów jest zdania, że cena auta nie jest adekwatna do tego, co oferuje. Słyszy się głosy narzekania na tandetne plastiki we wnętrzu czy bardzo kosztowny serwis. Podsumowując – Mercedes klasy C typoszeregu W203 to elegancki, bezpieczny i dobrze wyposażony pojazd. Raczej dla bogatych...

W204 / S204 / C204 (2007-2015)

Czy ma modelu typoszeregu W204 znów polegać można w równym stopniu, jak na legendarnych poprzednikach z lat osiemdziesiątych?

Zaprezentowana w 2006 roku nową klasę C zbudowano w oparciu o nową płytę podłogową. W stosunku do poprzednika, do 2760 mm wydłużono m.in. rozstaw osi, auto stało się też szersze i dłuższe. W ofercie były trzy rodzaje nadwozia: Sedan, kombi i coupe. Wszystkie auta mają niespełna 4,6 m długości i 1,77 m szerokości.

Na tle poprzedniej generacji samochód wyróżnia się bardziej zdecydowaną stylistyką, w której przeważają proste linie. Oszczędne w formie jest również wnętrze. Nie oznacza to jednak, że najmniejsza z limuzyn niemieckiej firmy nie zapewnia pasażerom odpowiedniego komfortu. Wnętrze, chociaż ustępuje większej klasie E głównie pod kątem szerokości, zapewnia swobodę czwórce dorosłych pasażerów. Narzekać nie można też na poziom jego spasowania i materiały wykończeniowe.

Osoby rozważające zakup W204 pragniemy uspokoić. Mercedes wyciągnął wnioski z jakościowej wpadki, jaką były problemy z korozją i w przypadku W204 tego rodzaju przypadłości już nie występują. Dużo dobrego można też powiedzieć o układzie napędowym. Wprawdzie zanotowano kilka problemów z jednostkami napędowymi (jak chociażby wadliwe wtryskiwacze Delphi w silnikach DCI z 2009 roku), ale ogólnie rzecz ujmując zarówno silniki, jak i skrzynie biegów wypada uznać za trwałe.

Niezależnie od rodzaju jednostki napędowej (diesel i benzyna) z czasem wymiany wymagają dwumasowe koła zamachowe (problemy ze zmianą przełożenia i szarpaniem przy zmianie biegów). Nietrwałe okazują się też takie elementy, jak np. koła pasowe alternatorów (metaliczny dźwięk na wolnych obrotach) czy sprzęgła kompresora klimatyzacji. W przypadku benzynowych, doładowanych kompresorem jednostek warto kontrolować (podatny na rozciąganie) łańcuch rozrządu (ASO na podstawie diagnostyki komputerowej są w stanie określić stopień zużycia). Przy wyższych przebiegach, zwłaszcza w przypadku Diesli, trzeba się też liczyć z wyciekami oleju i – rzadziej – płynu chłodzącego. Wiele problemów sprawiają też (trudne do zdiagnozowania) awarie termostatu

Niestety, głównie ze względu na skomplikowaną elektronikę, trzeba się będzie przygotować na drobne, acz dokuczliwe usterki. Najgroźniejszą – powodującą często unieruchomienie pojazdu – jest awaria stacyjki, a dokładniej modułu blokady kierownicy. Na naprawę poza Autoryzowaną Siecią Obsługi nie ma co liczyć, koszt takiej operacji to około 2,5 tys. zł.

Do irytujących cech W204 zaliczyć można skrzypienie mechanizmu składania lusterek, zacierające się wycieraczki (pomaga wymiana całego mechanizmu) czy usterki podnośników szyb (po wymianie wymagają programowania). W pierwszych latach produkcji figle płatał też np. wysuwany z konsoli środkowej monitor – niezbyt trwałe okazywały się plastikowe tryby odpowiadające za jego podnoszenie. Do częstych usterek zaliczyć można również przedwcześnie zużywające się szczotki silnika dmuchawy czy awarie odpowiedzialnego za obsługę radia i nawigacji centralnego pokrętła sterującego. Wiele aut trapionych jest również usterkami ekranu wskaźników. Niestety w tym przypadku naprawa ogranicza się w zasadzie tylko do wymiany wadliwego panelu.

Problemem, którym w Stanach Zjednoczonych zajęła się ostatnio tamtejsza agencja bezpieczeństwa transportu (NTHSA), jest – znana również w Europie - przypadłość „gubienia” masy tylnych lamp. Z czasem przewód masowy nadtapia się lub obluzowuje, co w konsekwencji prowadzi do coraz słabszego świecenia tylnych świateł (w końcu przestają świecić w ogóle). Naprawa możliwa jest wyłącznie w ASO i wymaga zakupienia zestawu obejmującego m.in. nową podstawę lampy, gniazdo żarówki i przewodu (koszt około 300 zł za jedną lampę). By uniknąć tego typu przygód dobrze – na własną rękę – pociągnąć do lampy (gniazda jednej z żarówek) dodatkową masę od nadwozia.

Decydując się na W204 warto sprawdzić, czy w okolicy znajduje się jakiś warsztat wyspecjalizowany w naprawach nowszych Mercedesów. Zdiagnozowanie usterek wymaga specjalistycznego urządzenia (Star Diagnosis) – standardowa diagnostyka za pośrednictwem skanera OBD2 na nic się tu nie zda.

NAJCZĘŚCIEJ POSZUKIWANE

Jesteśmy też na Facebook Nasz kanał na YouTube RSS